PŁACZESZ PODCZAS FILMÓW? TO DOBRZE!

Ta czasem zawstydzająca reakcja mówi o Tobie więcej, niż sądzisz. I nie, nie ozacza, że jesteś osobą słabą, czy nadmiernie wrażliwą i delikatną; jest oznaką empatii. 
Czym jest empatia? 
To umiejętność zrozumienia i wczucia się w sytuację innych ludzi, czyli również współodczuwania z nimi. Jako element tak zwanej inteligencji emocjonalnej jest cechą niezwykle cenną i niestety, można odnieść wrażenie, coraz rzadziej spotykaną, dlatego powinnaś pielęgnować ją w sobie, zamiast wycierać łzy ze wstydem i martwić, że "narobiłaś sobie obciachu przy znajomych/chłopaku".

Co więcej, płakanie na filmach jest po prostu zdrowe dla Twojej psychiki. Ile razy obejrzałaś na ekranie bohaterów, zmagającyhc się z problemami lub sytuacjami, których sama doświadczyłaś w przeszłości, bądź z którymi zmagasz się aktualnie? Pozwolenie sobie na taką reakcję może być emocjonalnie oczyszczające i pozwoli podejść do tych niepzyjemnych przezyć z dystansem. 

Płacz jest oczywiście fizyczną reakcją na nasz stan psychiczny oraz odczucia, co oznacza, że czasem, gdy film, który oglądamy porusza bardzo trudny i "mocny" temat, a jako dzieło sam w sobie funduje silny przekaz zarówno obrazem, jak i dźwiękiem, nasze ciało reaguje w ten kompletnie naturalny sposób. Dla mnie takim filmem swego czasu był "Sala samobójców" w reżyserii Jana Komasy, później  "Wołyń" Smarzowskiego.
Nie każdy jest rzecz jasna tak samo podatny na takie bodźce, jednak przeżywanie wraz z bohaterami świadczy o poziomie Twojej wrażliwości.

Następnym razem, zamiast usilnie powstrzymywać płacz,  z dumą wyciagnij opakowanie chusteczek i pozwól sobie na kilka łez!

Jakie filmy Cię wzruszyły? Daj znać w komentarzu! Jeśli wpis Ci się podobał, zostaw like, chętnie odwiedzę Twój profil! Zapraszam Cię także na mojego instagrama @kimikohime oraz kanał na Yt o tej samej nazwie!

Do zobaczenia w kolejnym wpisie- codziennie pojawia się u mnie coś nowego!
Buziaki
Kimiko