Gumki sprężynki- mój must have!

Do niedawna nie przepadałam a tymi gumkami, ale jakiś czas temu zawładnęły moim sercem i nie wyobrażam już sobie używania innych. Z racji tego, że z moich poprzednich została mi jedna to podczas zakupów w Sinsayu skusiłam się na nowy komplet gumeczek w stylu invisibobble. Zapłaciłam 8 złotych za dziesięć gumek, na zdjęciu widać tylko osiem, bo jedną przygarnęła już mama, a druga była na mojej głowie. Gumki są w dwóch kolorach: czarnym oraz transparentnym. Dzięki temu są bardzo uniwersalne i do wszystkiego będą pasować. Są bardzo fajne, nie rozciągają się za bardzo, dobrze trzymają włosy, ale przy tym nie ściskając ich. Przy zwykłych gumkach często bo całym dniu noszenia kucyka bardzo bolała mnie głowa, a tu na szczęście nic takiego nie występuje. Włosy nie mają odciśnięć, więc po ściągnięciu gumki można je nosić luźno. Jestem z nich zadowolona, teraz używam tylko tego typu gumek.