"BEACH GIRL" CZYLI KOLEJNA MAKIJAŻOWA WPADKA W "PYTANIU NA ŚNIADANIE"

Wszyscy oczekiwali delikatnego make-upu i świeżego looku, tymczasem dostaliśmy ciężki makijaż składający się z wielkiej ilości niebieskiego cienia i doczepionych sztucznych rzęs. Miał być delikatny makijaż na wakacje, a ciężko było w tym dostrzec coś delikatnego czy subtelnego. Aż ciężko sobie wyobrazić dziewczyny chodzące w czymś takim po ulicach podczas wakacji. A zresztą sami zobaczcie i ocencie:

A jak naprawdę powinien wyglądać "Beach girl"?

Podstawa to pięknie opalona,nawilżona skóra. Na powiekach delikatny połyskujący cień w kolorze opalenizny. Na ustach również nawilżająca, lekka pomadka, o delikatnym kolorze, która nada ustom subtelnego koloru. Można dodać również bronzer,którym podkreślimy opaleniznę w niektórych częściach twarzy. I oczywiście mogą być sztuczne rzęsy, ale zdecydowanie krótsze niż te które zaprezentowano w śniadaniówce. W końcu ma być naturalnie,subtelnie i przede wszystkim wygodnie.