Koniec z sojowym pasztetem i wegańskim stekiem. UE zakaże używania "mięsnych" określeń wegeproduktów

Nie ma już mleka sojowego i sera z tofu. Czas na kolejne nazwy

Już w 2017 roku Trybunał Sprawiedliwości UE przesądził, że produkty roślinne nie powinny nosić nazw mleczarskich. Dlatego z półek zniknęły wegańskie śmietany, sery, jogurty czy masła. Zamiast nich wprowadzono "kremy" lub "plastry". Wszystko zaczęło się od niemieckiej firmy TofuTown, która sprzedawała produkty wyłącznie roślinne, nazywając je „Soyatoo masło tofu”, „serek roślinny”, „Veggie-Cheese” i inne. Skargi doniesione na TofuTown dotyczyły "szkodliwych praktyk", jakim było używanie nazw przetworów mlecznych w odniesieniu do produktów wegańskich. Miało to wprowadzać w błąd.
Prawo przewiduje jednak wyjątki, między innymi przy angielskim określeniu „cream” w odniesieniu np. do zup (np. „krem z dyni”). Wyjątki te nie dotyczą jednak takich produktów jak soja czy tofu, co oznacza, że nie można nazywać napoju sojowego mlekiem.
Teraz podobny los może spotkać wegański burgery, parówki i steki.

Nie zjemy już "sera" z tofu. Dawanie produktom wegańskim nazw produktów mleczarskich jest zabronione.

Co i dla kogo się zmieni?

W dniach 19-23 października na posiedzeniu plenarnym, Parlament Europejski będzie głosował nad reformą Wspólnej Polityki Rolnej. Poprawki do jednego z rozporządzeń wprowadzają zakaz stosowania nazw takich jak np. „wege burger” na opakowaniach produktów bezmięsnych. Ich autorzy chcieliby też, by nielegalne było informowanie, że dany wyrób „imituje” nabiał. Wyrażenia takie jak „w typie jogurtu” czy „o smaku masła” musiałyby zostać wycofane.

Dokładnie chodzi o dwie poprawki: 165 (dotyczącą produktów mięsnych i nawiązujących do produktów mięsnych) i 171 (odnoszącą się do nabiału), wprowadzone do rozporządzenia 1309/2013. Według tych poprawek, niemożliwe będzie wykorzystywanie nazw mięsa w sprzedaży produktów wegetariańskich i wegańskich, a także ograniczona zostanie możliwość odwoływania się do skojarzeń jakiejkolwiek żywności roślinnej z nabiałem. To znaczy, że nie będzie można używać skojarzeń typu "o smaku sera", "w typie śmietany" i tym podobne.