- KOCIE! - słyszę krzyk z bliska. - A, tu jesteś. Nie możesz przyjść, jak się ciebie woła? - pyta mnie Pańcia, a ja posyłam jej spojrzenie smutnego szczeniaczka. Zawsze działa. - To chociaż się odezwać...? - pyta delikatnie, z dużym wyczuciem. Prycham na nią. Wstaję i sobie idę.
9 lubi to
2
211
2 komentarzy

aneczkai
0

super wygladaja 

odpowiedz

Wiktoria_Wojtkowiak

aneczkai
0

super wygladaja 

odpowiedz

Wiktoria_Wojtkowiak

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda