Poniedziałkowa klątwa zrzucona
13.05.2019

Poniedziałkowa klątwa zrzucona

autor
Odczarowałam sobie poniedziałki - teraz każdy dzień jest pracujący.
Podejście, że Mondays są fatalne przeminęło z wiatrem. Czy ma na to wpływ planowanie działań? Jeśli wiem do czego dążę i jaki mam koncept na przyszłość - to najmniej interesuje mnie dzień tygodnia... Tak zaobserwowałam. W końcu czym różni się poniedziałek od piątku, gdy urzeczywistniasz swoją wizję...
Inaczej jest, gdy głównymi składnikami Twojego życia jest praca 9-15 i imprezowe weekendy. Wtedy zdecydowanie będzie odliczane...

PS. Oglądałam wczoraj Jurassic World - do tej pory nie ciągnęło mnie do tego typu filmów. Oczywiście ta część przypadła mojej komercyjnej duszy. Podrzucam i Wam na pochmurny wieczór - dziś deszcz przejmuje niebo.
./uploads/LadyinKomo/41b3e28762fcd26ba6bffdec23fe45b2.jpg
3 komentarzy

2

Dokładnie tak, jeśli mamy cel to nieważne który dzień tygodnia, no chyba że ktoś pracuje na etacie, to już gorzej hah. Pozdrawiam 
 

odpowiedz
Ladyin
1

hah, co by się nie robiło ważne, żeby to lubić :D 

Odpowiedz

szczebaktrenuje

szczebaktrenuje

2

Dokładnie tak, jeśli mamy cel to nieważne który dzień tygodnia, no chyba że ktoś pracuje na etacie, to już gorzej hah. Pozdrawiam 
 

odpowiedz
Ladyin
1

hah, co by się nie robiło ważne, żeby to lubić :D 

Odpowiedz

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda