W formie

Jestem. Pobudka, gdy wszyscy jeszcze śpią motywuje do działania. Szybka kawa, pyszne śniadanie i wpis wlatuje na stronę.
Ten moment, gdy Święta tuż tuż, a ja kompletnie nie czuje klimatu. Ludzie w pośpiechu, palmy w domach - brakuje uśmiechu. Może usłyszę, jak biorą oddech ulgi przy stole.
Ja w tym roku Wielkanoc spędzam w stolicy. Liczę, że odpocznę od codzienności i tej całej troski.

PS. Czwartkowa aura daje nadzieję. Słońce przywitało ciepło mieszkańców osiedla. Fajnie, jak będzie też moim kompanem w drodze do pracy...

Psst. Wpadajcie po bieżącą relację z życia/pracy na instagram LadyinKomo.