Imię: Nina
Urodziny: 27 luty
Znak zodiaku: Ryby
Miejsce zamieszkania: Wrocław
Liczba obserwatorów: 120 tysięcy
Ulubiony kolor: Niebieski
Z Niną poznaliśmy się współpracując dla sesji dla DDOB x Warsaw Saints, gdzie szybko zauważyłem, że jest bardzo dorosła, jak na swój wiek. Nie ukrywając to bardzo mi to imponuje, bo w gąszczu wielu obserwujących można bardzo się pogubić.
Tomek: Jak zaczęła się Twoja przygoda w social media?
Nina: Jakoś w czwartej lub piątej podstawówki ogarnęłam co to jest Instagram oraz zaczęłam go prowadzić. Dodawałam zdjęcia kwiatków i takich podobnych rzeczy. Próbowałam je sama przerabiać, by powstał taki “design”. Mówiłam do znajomych: “Zobacz czy pasuje, bo nie wiem czy usunąć.”. Jak zakładałam Instagrama to nie myślałam o zarabianiu pięniedzy. Oglądałam też YouTube i inspirowałam się gwiazdami tamtych czasów.
Musical.ly było kiedyś nową aplikacją. Przyszła do mnie koleżanka na noc. Potem nad ranem powiedziała, że jest ładne światło i musi nagrać filmik - tym mnie właśnie zaraziła. Dowiedziałam się mniej więcej o co w tym wszystkim chodzi. Później sobie zainstalowałam aplikację, przychodziły obserwacje i dostałam “koronę”. Nie chodziłam i nie afiszowałam się “sławą” po ulicy, nie mówiłam: “Nie odzywaj się do mnie, bo mam koronę”.
Tomek: Co to dokładnie jest ta korona?
Nina: Było to wyróżnienie od twórców aplikacji. Miało się więcej wyświetleń, specjalny baner na live. Jak “koronka” wchodziła na live to się wołało całą rodzinę. Cieszyłam się bardzo z tego, że ją dostałam. Jak ją otrzymałam to miałam 9 tysięcy oberwacji, a po tygodniu czy dwóch nagle ze 100 tysięcy. Kiedyś to było: “Wow, KORONA!”.
Potem te korony były rozdawane bardzo często, przestawało to być wyróżnieniem. Z czasem wystartował TikTok i tak w sumie tego zaczęłam rezygnować. Chciałabym być kojarzona jako osoba, która robi fajne zdjęcia, a nie z dodawania filmików z podłożonym głosem.
Tomek: Jakie są Twoje dalsze plany na działalność w Internecie?
Nina: Zawsze chciałam mieć jakiś kanał na YouTubie. Założyłam konto, ale nie mam tam żadnego filmiku. Miałam kilka swoich prób, ale bieganie wszędzie z kamerą i typowe vlogowanie nie jest chyba dla mnie. Na ten moment szukam pomysłu na wideo, gdzie wykorzystam bardziej swoje umiejętności w montowaniu, niż samo gadanie do widzów.
Na Instagramie chcę dodawać coraz to lepsze zdjęcia i bardzo się nad tym staram. Nic innego oprócz tej apki nie robię. Bardziej się skupiam na życiu codziennym niż na mediach.
Tomek: Na co masz zajawki?
Nina: Ostatnio zaangażowałam się w życie kulturowe. Postanowiłam nie siedzieć non stop przed telefonem. Teraz chodzę do muzeów we Wrocławiu. Ostatnio byłam na pokazie filmu. Chciałabym, by moje życie nie opierało się tylko na Internecie, ale chciałabym wychodzić z domu. Warto czasem jest coś zobaczyć, dowiedzieć się czegoś nowego i szukać inspiracji w mieście.
Tomek: Jakie masz plany w takim razie na przyszłość? Jesteś w liceum, rozumiem, że to może być ciężki okres wyborów.
Nina: Jestem w klasie dwujęzycznej włoskiej z rozszerzoną geografią i polskim. Znalazłam się tam w sumie przez przypadek. Jestem bardzo zadowolona, że tak trafiłam. Nie mam w sumie pojęcia co będę robić po liceum, muszę się nad tym grubo zastanowić, ale oczywiście chciałabym iść na studia. Nie wiem jeszcze jakie. Próbuję swoich sił w modelingu na tę chwilę, zobaczymy co będzie później.
Tomek: W sumie fajna sprawa, a byłaś na jakiejś sesji zdjęciowej?
Nina: Zaczynało się od jakiś małych sesji zdjęciowych i krok po kroku się rozkręcało. Zdarzały się sesje dla jakiś firm czy gazet pod wywiadami. Boję się w sumie kamery i jestem przed nią nieśmiała. To wszystko traktuje z mocnym dystansem oraz nie chcę tego łączyć z moim prywatnym życiem. Nie muszę wszystkiego pokazywać w Internecie i umiem wyznaczyć tę granicę. Jakbym miała mówić do osób, które dopiero zaczynają to radziłabym być bardziej uważnym, na to co się dodaje, bo z Internetu nic nie znika, nawet jeżeli bardzo chcemy.
Tomek: Czyli Internet może wyrwać się spod kontroli?
Nina: Już się wyrwał i to tak porządnie. Ma ogromny wpływ na młodszych użytkowników Internetu. Dzieci potrafią się znęcać nad swoimi zwierzętami i mówią, że mogą przestać jeżeli osiągną dany pułap lajków. Mają też jakieś swoje pseudo autorytety, co jest bardzo słabe, bo nie patrzą na Twoje osiągniecią, tylko na to czy masz “fejm”. Dla mnie to jest niezrozumiałe.
Lifestyle
ddob
youtube
MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOK W PRAWDZIWYM ŻYCIU
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MAMA W CIĄŻY: BĘDZIESZ MIAŁA SIOSTRĘ! | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOKER ROZSYŁA NAGIE ZDJĘCIA?! - TRUDNE PYTANIA
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - WYCIECZKA KLASOWA🇫🇷 🗼🥐 | Światopoblond
6 komentarzy
A może wywiad z Ola Nowak?
Zgłoś nieodpowiedni post
Sprzedam Honda Civic bez kluczyków! Stan 9/10, biała.
Zgłoś nieodpowiedni post
Świetny WYWIAD!
Zgłoś nieodpowiedni post
Jak potrzebujesz jakiś fajny kanał na YouTube dla inspiracji to polecam WujekRada - Mateusz Załęski
XDDDDD
Zgłoś nieodpowiedni post
🔥
Zgłoś nieodpowiedni post
🔥
Zgłoś nieodpowiedni post
A może wywiad z Ola Nowak?
Zgłoś nieodpowiedni post
Świetny WYWIAD!
Zgłoś nieodpowiedni post
Sprzedam Honda Civic bez kluczyków! Stan 9/10, biała.
Zgłoś nieodpowiedni post
Jak potrzebujesz jakiś fajny kanał na YouTube dla inspiracji to polecam WujekRada - Mateusz Załęski
XDDDDD
Zgłoś nieodpowiedni post