Snapchat i filtr Pikachu – wow!

O tym, że Snapchat z każdym dniem zyskuje coraz większą popularność, rozpisują się kolejne media. Wydawać by się mogło, że aplikacja zrobiła już wszystko, co w ich mocy, by przyciągnąć wszystkich chętnych. A jednak nie.

Aplikacja Snapchat to miejsce dla młodych i ciekawych życia ludzi. Nikt nie ma wątpliwości, że Snap jest najbardziej aktualną i najciekawszą appką dla młodzieży. Jak widać, firmie zależy na przyciągnięciu chętnych i robią, co mogą, by zwiększyć swoją popularność. Trzy dni temu Snapchat wprowadził nowy filtr. Jaki?

Pikachu! Nie ma siły by ktoś nie znał tego małego, żółtego pokemona. Pikachu to fikcyjna postać z serii Pokémon. Obecnie jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych Pokémonów. Nie dziwne więc, że twórcy aplikacji zdecydowali się wykupić prawa do wykorzystania wizerunku stworka i wrzucili go w snapchatowy filtr.

Zgodnie z danymi, które podrzuca Spider’s Web – można by pomyśleć, że Snapchat nie tyle chce zyskać większą popularność, co chwyta się brzytwy. Według statystyk pochodzących z central obu aplikacji – to Instagram Stories ma większe zainteresowanie. Snapchat zajmuje drugie miejsce wśród aplikacji o 24-godzinnym statusie. Wniosek? Pikachu ma ratować świat i przy okazji zwiększyć ilość kliknięć na Snapie.

Wrzucałeś już ten filtr?