Najeżony portfel z Sinsaya!

Siwy portfel, który kupiłam kilka miesięcy temu w Sinsayu, był wtedy na wyprzedaży i zapłaciłam tylko 20 złotych. Od razu wpadł mi w oko, nie zastanawiałam się wcale tylko go brałam. Portfel jest dość duży i pojemny, ma kilka przegródek, miejsca na karty i drobne, ja jestem w stanie upchnąć tam wszystko co potrzebuję. Ma fajną, wypukłą strukturę, jest to fajne w dotyku. Niestety szybko się niszczy, już widzę kilka pościeranych miejsc, z suwaka zszedł złoty kolor.