Cytryna - urodowy cudotwórca?

Mój dzisiejszy wpis będzie dotyczył cytryny, ponieważ ciekawi mnie, ile z zamieszonych o cytrynie "faktów" będzie prawdziwych, a ile z nich okaże się mitem. Są to jednak moje subiektywne opinie. Zapraszam do przeczytania
1. Przyspiesza gojenie się ran (polanie rany sokiem) - FAKT - U mnie zadziałała. Przy stosowaniu trochę piekło, ale rana bardzo szybko mi się zagoiła.
2. Usuwa przebrawienia (smarowanie sokiem) - MIT - W moim przypadku nie zauważyłam zmian, mimo że stosowałam regularnie przez kilka tygodni. Może to zależy od rodzaju, miejsca, koloru przebarwienia? Tego nie wiem, ale u mnie nie zadziałało.
3. Sprawia, że paznokcie są zdrowsze (moczenie w soku) - FAKT/MIT - Cytryna u mnie rozjaśniła płytkę paznokcia, przez co wygląda ona lepiej i zdrowiej, ale nie zauważyłam, aby moje paznokcie stały się twardsze i mocniejsze.
4. Hamuje łaknienie, przez co pomaga w odchudzaniu (picie wody z cytryny, jedzenie jej) - MIT - Nie zauważyłam, aby spożywana przeze mnie cytryna zmniejszyła mój apetyt. Może musiałabym się nią najeść, żeby nie mieć apetytu na nic więcej? 
5. Rozjaśnia włosy (spryskiwanie sokiem, płukanka) - FAKT - Moje włosy latem, od słońca, stają się dosyć jasne. Zauważyłam na nich jeszcze jaśniejsze refleksy po użyciu cytryny i dodatkowo chyba przestały się puszyć
6. Wygładza usta (jedzenie cytryny, smarowanie sokiem) - FAKT - Nie mam problemów z ustami, ale stały się zdecydowanie gładsze.


Kilka "faktów", których nie miałam okazji sprawdzić:
1. Pomaga pozbyć się łupieżu (należy nacierać skórę głowy)
2. Wybiela zęby (pocieranie wewnętrzną stroną skórki)
3. Pomaga w leczeniu trądziku ( stosowanie soku jako tonik)
4. Działa przeciwstarzeniowo