bistro "Spółdzielnia"- Odkrywki

Restauracja znajduje się na łódzkim offie w głębi Piotrkowskiej. Od wejścia "Spółdzielnia" wydaje się miłym miejscem na spędzenie popołudnia w przyjemnej atmosferze. Na stolik nie musiałyśmy długo czekać, ponieważ większość była wolna. Warto zaznaczyć, że restaurację odwiedziłyśmy w godzinach popołudniowych w sobotę. Kelnera wzywało się guziczkiem, który nie działał, jednak obsługa była bardzo sympatyczna i pozytywnie nastawiona do klientów, często niezdecydowanych i nieradzących
sobie z zapłaceniem kartą. Kelnerzy mieli bardzo ładne, jeansowe fartuszki.
Wystrój restauracji jest klimatyczny, a muzyka podkreśla charakter miejsca. W lokalu jest klimatyzacja, więc nawet w upalne dni nie jest tam zbyt gorąco. Stoliki nie stoją zbyt blisko siebie, więc w pomieszczeniu nie ma ścisku. Przytłumione oświetlenie wprowadza nas w klimat miejsca. Ceny utrzymują się na średnim poziomie, nie są zbyt przesadzone, ale też nienajtańsze- w granicach 10-40 zł. Menu w formie podkładki pod talerze jest czytelne oraz ekologiczne dzięki użyciu papieru do jego wykonania. Czekając na zamówienie można pograć w sudoku. Same dania są smaczne i ładnie podane, a do ich przygotowania użyte zostają świeże owoce. Porcje są średnie, a jedzenia nie jest ani za dużo, ani za mało, a na ich dostarczenie nie trzeba długo czekać.
Końcowa ocena odkrywek:
Obsługa:4
Wystrój:4
Klimat:4
Cena:3
Jedzenie:4
Co zamówiłyśmy:
Ania: zielona herbata mrożona (12 zł), mus sernikowy (12 zł)
Ola: brownie (13 zł)

zapraszamy na naszego bloga
www.odkrywki.blogspot.com