Co powiedziałabyś Sablewskiej?

Ostatnio oglądając filmy na YouTube natknęłam się na program SOS Sablewskiej. Zrobiłam research i obejrzałam kilka "wprowadzających" video gdzie uczestniczki programu były pytane o to dlaczego znalazły się w tym programie.
Powody były różnorodne, niska samoocena, kompleksy, brak wiary w siebie, za duże uda, za szerokie biodra. Patrząc na nie, tak naprawdę nie wiedziałam co one chcą zmienić jeśli wszystko jest na swoim miejscu- pomyślałam. I wtedy właśnie zdałam sobie sprawę, że większość kobiet ma ten sam problem, na siłę szuka w sobie wad, krytykuje się na każdym kroku i dąży do perfekcji jaką prezentują nam okładki gazet czy reklamy. I szczerze mówiąc, sama się na tym łapię, niestety.

Zawsze jesteśmy za grube, za szczupłe, za niskie, za wysokie. Co za bzdury, trzeba z tym skończyć. Czy Ty też kiedy ktoś powie Ci komplement odpowiadasz słowami : DAJ SPOKÓJ, ZOBACZ JAK JA DZISIAJ WYGLĄDAM! Kluczem do sukcesu jest samoakceptacja, tak naprawdę zazwyczaj każda z nas robi z igły widły, tylko po co? Tak trudno jest nam, kobietom w dzisiejszych czasach walczyć ze stereotypami piękna, ponieważ mamy za mało odwagi, aby pokazać swoje prawdziwe JA. Nie potrafimy powiedzieć do samej siebie: ,,To co zrobiłaś jest świetne!'' albo ,,Zasługujesz na to w pełni''.
Za to uwielbiamy mówić: ,, To jest beznadziejne, tylko się ośmieszę'' albo ,,Nigdzie nie idę, wyglądam beznadziejnie'' Brzmi znajomo? Nie jesteś sama... Myślę, że wszystkie mamy tego dość. Czas przestać zamartwiać się i czekać aż świat się o Ciebie upomni. Czas wyjść z kąta, przestać siedzieć cicho i uświadomić sobie że masz swój głos i prawo aby go użyć.
Doceń siebie i pokochaj siebie taką jaka jesteś, rozwijaj się i nie udawaj kogoś kim nie jesteś, postaw na naturalność a zobaczysz że będzie to zmiana na dobre!

Podsumowując, nie musisz iść do programu SOS aby coś zmienić. Stań przed lustrem i bądź ze sobą szczera, powiedz sobie samej co chcesz w sobie zmienić, co osiągnąć i po prostu GO GET IT GIRL!
Polecam Wam także film ,,I feel pretty" z Amy Schumer który ukazuje kontrast między rzeczywistością a tym, jak ją postrzega bohaterka, fajna komedia, gorąco polecam!