Uzależniająca adrenalina...

Adrenalina to inaczej epinefryna. Hormon ten wytwarzany jest w naszym organizmie, po to abyśmy radzili sobie w trudnych, nagłych sytuacjach. Adrenalina pozwala nam podjąć działania w nietypowych sytuacjach. Dzięki niej możemy przezwyciężyć strach, poczuć się silni.

W medycynie również wykorzystuje się adrenalinę, aby pobudzić organizm do walki, często walki o życie. Syntetycznie uzyskaną adrenalinę wykorzystuje się podczas reanimacji, po zawale serca lub podczas napadu astmy oskrzelowej.

Ludzie coraz częściej uzależniają się od tego hormonu. Jeśli nie mają podwyższonego poziomu epinefryny, czują się niedobrze. Czują, że czegoś im brakuje, nie potrafią normalnie funkcjonować.

Adrenalina pobudza organizm człowieka, zwiększa jego wydolność, to, co w normalnej sytuacji wydaje się nam niemożliwe do wykonania, pod wpływem epinefryny jest do zrobienia. Dzięki temu hormonowi człowiek może szybciej biec, jest silniejszy, szybciej myśli, analizuje. Wszystko dzieje się szybciej i sprawniej, po to, aby w sytuacjach zagrożenia dana osoba sobie poradziła.

Niestety ludzie zamiast korzystać z tego hormonu, uzależniają się od niego. Wymyślają coraz bardziej niebezpieczne rzeczy, aby poziom adrenaliny wzrósł w ich ciele. Oprócz tego pokazują to innym, którzy idą ślepo za ich przykładem, co często kończy się tragedią. Uzależnienie od adrenaliny to często ŻYCIE NA KRAWĘDZI w dosłownym znaczeniu.

Pamiętać należy, że epinefryna w dużym stężeniu jest szkodliwa dla naszego organizmu. Sprawia, że człowiek jest w ciągłym stresie, a jak wiadomo stres jest głównym powodem wielu chorób serca, układu krwionośnego.

Każde uzależnienie może kończyć się tragicznie, dlatego pamiętajcie wszystko z umiarem.