5 zabiegów kosmetycznych i fryzjerskich, których lepiej nie robić w domu!

1. Depilacja bikini woskiem.

Każda depilacja woskiem przez niedoświadczoną osobę jest ryzykowna. Możemy się oparzyć, zerwać skórę i wywołać mocne podrażnienia skóry. Szczególnie źle może skończyć się depilowanie okolic bikini. Skóra w tym miejscu jest wyjątkowo wrażliwa, a włosy dość grube, więc ich wyrywanie może być bardzo bolesne. Nie powinno się tego robić samodzielnie nawet plastrami.

2. Samodzielne skracanie włosów.

Nie raz mamy ochotę na szybka zmianę fryzury, podcięcie zniszczonych końcówek, czy skrócenie grzywki, a na wizytę do fryzjera trzeba niestety poczekać. W sieci znajdziemy mnóstwo poradników, jak samodzielnie obciąć włosy. Niestety sam poradnik nie wystarczy, bo bez odpowiedniej wiedzy i profesjonalnego sprzętu będzie trudno zrobić to samemu w domu. Dlatego lepiej nie ryzykować i udać się do salonu, nawet jeżeli trzeba troszkę poczekać

3. Mechaniczne oczyszczanie twarzy.

Wkurzają Cię już wągry na nosie, czole, czy brodzie, a plastry nie usuwają wszystkiego. Masz dość i zaczynasz pozbywać się ich własnymi paluszkami. Błąd! Robiąc to samodzielnie możesz sobie jedynie zaszkodzić. Mocne uciskanie skóry może spowodować popękanie naczynek, a bakterie, które dostaną się do środka ropne wykwity. Lepiej oddać swoja twarz w ręce specjalisty, który zrobi to odpowiednim narzędziem, w odpowiednich warunkach. Przygotuje twarz do zabiegu, a potem zamknie wszystkie pory.

4. Drastyczna zmiana koloru/rozjaśnianie włosów.

Domowe farbowanie jest dobrą i prostą jeśli chodzi o czasową koloryzację lub delikatne przykrycie siwych włosów. Jednak jeśli planujesz poważniejszą zmianę koloru, zdecydowanie lepiej udać się do fryzjera. Szczególnie jeśli chodzi o mocne rozjaśnianie włosów lub pasemka czy ombre. Koloryzacja w domu może skończyć się zniszczonymi włosami, plamami różnych kolorów lub zbyt ostrymi, brzydkimi przejściami. Fryzjer nie tylko dobrze nałoży nam farbę, ale także pomoże dobrać naprawdę twarzowy odcień. Dodatkowo, dzięki swojej wiedzy, zmniejszy ryzyko zniszczenia naszym włosów.

5. Henna brwi i rzęs.

Farbowanie brwi i rzęs jest dużym uproszczeniem dla tych z nas, które naturalnie mają bardzo jasne włoski. Henna sprawia, że na jakiś czas możemy odpuścić regularne używanie tuszu do rzęs i produktów do brwi. To wygodne szczególnie w czasie wakacyjnych wyjazdów, kiedy nie chcemy się malować, ale chcemy wyglądać dobrze. Mimo że w sklepach zakupimy produkt do koloryzacji i brwi i rzęs, to zdecydowanie lepiej nie robić tego sobie samemu, ani na kimś jeśli nie mamy w tym wprawy. W przypadku farbowania brwi, ryzykujemy głównie zbyt intensywnym kolorem włosków lub zafarbowaniem skóry dookoła. Jednak jeśli chodzi o nakładanie henny na rzęsy, jest to już o wiele trudniejsze i chyba nikt nie chce skończyć z nią w oku.