Wybrałam tą mniejszą, którą zabieram ze sobą na większość wyjść, spotkania, zakupy. Tylko na uczelnie chodzę z większą. Jak widać torebka jest dość malutka, ale mieści naprawdę dużo rzeczy, często oprócz tych pokazanych na zdjęciu jeszcze telefon mój i chłopaka, jego portfel i kluczyki do samochodu. A to co prawie zawsze jest w mojej torebce można podzielić na kilka grup. Pierwsza to kosmetyki:
Krem do rąk bebauty, ostatnio borykam się z przesuszonymi dłońmi, więc to obowiązkowa rzecz w mojej torebce. Jeśli chodzi o ten konkretny to nie jest on rewelacyjny, ale jest dość przyjemny, daje ulgę, nawilża, choć tylko na kilka godzin. Jego jakoś jest adekwatna do niskiej ceny.
Balsam do ust, tym razem z Avonu. Bardzo nie lubię uczucia spierzchniętych ust, więc balsam to nieodłączny element w mojej torebce, szczególnie zimą. Te z Avonu lubię szczególnie za mały rozmiar i wydajność, chociaż ten wariant jest najgorszy ze wszystkich, które miałam, zostawia nieprzyjemny posmak i białe ślady.
Jeśli wychodzę na dłużej to obowiązkowo mam ze sobą puder, bo dość szybko zaczynam się świecić . Teraz nie rozstaję się z pudrem Stay Matte od Rimmela i faktycznie matowi skórę na dłużej, nie muszę za często poprawiać makijażu. Dwa-trzy razy dziennie, w zależności co robię, jaka jest temperatura, czy mam związane włosy itd.
W torebce znalazła się też kredka do ust od Wibo, którą uwielbiam. Już nie raz o niej pisałam, jest miękka, dość trwała, matowa. No ideał.
Oprócz kosmetyków w mojej torebce jest kilka akcesoriów:
Chusteczki higieniczne, tym razem biedronkowe queen. Sięgam po nie naprawdę często, bo nie podrażniają, są miękkie, delikatne, ale wytrzymałe, trójwarstwowe.
Oczywiście pędzel, skoro jest tam puder. Zazwyczaj zabieram ze sobą ten z aliexpress bo wygląda bardzo ładnie i przy większym machaniu da się nim nałożyć ładnie puder.
Nie może obejść się bez portfela, w moim przypadku to duży, czarny ze złotym sercem. Mam go już długo, używam zamiennie z innymi i dalej nie jest zniszczony, ale planuję zmianę, bo trochę zaczyna mnie irytować.
Miałam też ze sobą czarną spinkę, żabkę. Czasem potrzebuję podpiąć włosy przy twarzy i ona świetnie się w tej roli spisuje.
Chusteczki nawilżane to świetne rozwiązanie i alternatywa w podróży, ale i na spacerze, w pociągu, czy innych miejscach, gdy nie mamy dostępy do bieżącej wody, lub chcemy coś przetrzeć.
Poza tym zawsze mam ze sobą długopis i ulubione gumy do żucia.
Lifestyle
ddob
youtube
MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOK W PRAWDZIWYM ŻYCIU
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MAMA W CIĄŻY: BĘDZIESZ MIAŁA SIOSTRĘ! | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOKER ROZSYŁA NAGIE ZDJĘCIA?! - TRUDNE PYTANIA
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - WYCIECZKA KLASOWA🇫🇷 🗼🥐 | Światopoblond
9 komentarzy
Z domu nie ruszam się szczególnie bez butelki z wodą. W obecnej chwili najważniejsze jest to, aby się nawadniać A poza tym, moja torebka wygląda tak, jak każdej dziewczyny- bałagan.
Ja często też ja biorę
Zgłoś nieodpowiedni post
Zgłoś nieodpowiedni post
u mnie zawsze klucze, portfel i chusteczki
To też mój niezbędnik
Zgłoś nieodpowiedni post
Ja też zawsze mam przy sobie butelkę z woda, weszło mi to w nawyk
Ja jeśli idę na uczelnie to też zawsze ją mam, w innych okolicznościach już niekoniecznie
Zgłoś nieodpowiedni post
Klucze i butelka z piciem u mnie zawsze jeszcze jest
U mnie często też, aczkolwiek radzę sobie bez kiedy biorę malutką torebkę 😀
Zgłoś nieodpowiedni post
Zgłoś nieodpowiedni post
u mnie zawsze klucze, portfel i chusteczki
To też mój niezbędnik
Zgłoś nieodpowiedni post
Ja też zawsze mam przy sobie butelkę z woda, weszło mi to w nawyk
Ja jeśli idę na uczelnie to też zawsze ją mam, w innych okolicznościach już niekoniecznie
Zgłoś nieodpowiedni post
Klucze i butelka z piciem u mnie zawsze jeszcze jest
U mnie często też, aczkolwiek radzę sobie bez kiedy biorę malutką torebkę 😀
Zgłoś nieodpowiedni post
Z domu nie ruszam się szczególnie bez butelki z wodą. W obecnej chwili najważniejsze jest to, aby się nawadniać A poza tym, moja torebka wygląda tak, jak każdej dziewczyny- bałagan.
Ja często też ja biorę
Zgłoś nieodpowiedni post