CZY SIĘ ODWAŻYSZ?

GRZECZNE DZIEWCZYNKI IDĄ DO NIEBA...A NIEGRZECZNE TAM GDZIE CHCĄ ;)

Myślisz że wyzwaniem jest zrobienie kariery? Może zdobycie wymarzonej figury..? NIE! Najwiekszym wyzwaniem CZŁOWIEKA to stać się sobą! Indywidualnością, która żyje zgodnie ze swoim sercem, wedłóg swoich standardów! Myślisz, że musisz zadowolić kogoś swoim życiem? Mamusie? Tatusia? babcie? Społeczeństwo? moze Boga?! Często przez tę chęć zadowolenia innych ludzie zatracają siebie... już na starcie sie gubią...A potem ciągną życie przeciętnego człowieka.. kończą przecietne studia które maja zapewnić prace z której da sie wyzyc... Myślą, że jest okej! przeciez sobie jakoś radzą.. tylko to serce czasem zakłuje.. albo pojawi sie beznadzieja.. lub zazdrosc, że inni zyja lepiej...
Ludzie porzucaja swoje dziecięce marzenia w imię „dorosłości”, swoją beztroskę w imię „bycia odpowiedzialnym człowiekiem”.I wszyscy pędzą za czymś… coraz mniej czasu mają dla siebie i innych..a coraz wiecej obowiązków, „chcę” zmienili w „muszę”. Świat chce z nas zrobić szarą masę bez serca żebyśmy byli jak roboty..podobne do siebie..ktore grzecznie żyją według podobnych standardów..zasad..wierzeń..
które się nie buntują…UWAGA!! System nie lubi INDYWIDUALNOŚCI! Bo one zagrażają poukładanemu (i nudnemu) porządkowi... Nudni ludzie nie zmieniją świata... nudni ludzie nie wyznaczają trendów..
Człowiek nie urodził się po to by spełniać standardy systemu tylko po to aby rozwijać się i przejawiać swoją osobowosć w świecie, by odkryć swoją unikalność. Ilu ludzi dziś jest smutna bo nie jest na swoich miejscach…Nie robią tego co im w duszy gra...???
Nie zabijajcie swoich marzen! Nie wstydzcie sie waszej unikalnosci, indywidualnosci, nie ulegajcie presji bycia pospolitym! Jest w życiu większy sens niż przetrwanie!
Ja całe życie trenuje swoją ODWAGĘ BYCIA SOBĄ.. Jak byłam młodsza nieraz żałowałam, że nie jestem bardziej normalna.. bardziej pasująca do społeczeństwa..nieraz czułam się jak outsider.. dziwadło..samotnik..Czasem chciałam się dopasować.. Ubierałam normalne nierzucające się w oczy ubrania.. chciałam nie zwracać na siebie uwagi na ulicy..Próbowałam normalnych zawodów…Chciałam ukryć to, że w środku jestem BARWNYM PTAKIEM…
Ale dusza cierpi gdy wyrzeka się siebie..
JA podejmuję wyzwanie Bycia Sobą! Postanawiam ryzykować i przejawiać w świecie swoją osobowość. Pragnę odnalezć w sobie te cząstki których się wyparłam, odkurzyć zapomniane marzenia.. Rozkwitnąć 🙂 Ulepszam swoje podejście do życia aby było coraz lżejsze,radośniejsze, bardziej pozytywne! Wstępuje na ścieżkę zwaną Radością Niebezpiecznego Życia i tu nie chodzi o sporty ekstremalne tylko o OTWARTOŚĆ na nieznane, odważne życie! Trzeba znacznie więcej odwagi by Bycie SOBĄ niż skoczyć ze spadochronem!