Zanim zostaniesz wielką gwiazdą - przeczytaj to!
02.05.2018

Zanim zostaniesz wielką gwiazdą - przeczytaj to!

autor
Jeśli marzysz o sławie, ale nie wiesz z czym wiąże się dola aktora to ten artykuł jest dla Ciebie!

Wielu z was oglądając za dzieciaka telewizję, marzyło o życiu w blasku fleszy i pracy przed kamerami - czy to jako wybitny aktor kina akcji, czy też prezenter topowych programów telewizyjnych. Młodzieńcze bujanie w obłokach oparte było o spekulacje dotyczące tego, jak taka praca wygląda - no bo skąd w umyśle dzieciaka ma się wziąć rzetelny obraz produkcji filmowej ''od kuchni''?
Z racji tego, że mam doświadczenie związane z tą branżą (miałem przyjemność pracować w agencji castingowej oraz być dumnym członkiem obsad różnych projektów) i lubię pisać w wolnym czasie - postanowiłem popełnić artykuł, który trochę przybliży wam doświadczenie z kamerami :)

1. 3 dni pracy, 30 sekund w telewizji
Kiedy przychodzi do kręcenia reklam, które mają na celu zachęcić odbiorcę do produktu/usługi, trzeba wszystko dopiąć na ostatni guzik i nie ma zmiłuj! Każdy pomidorek musi pięknie się prezentować, a bułeczka ma wyglądać tak apetycznie, aż poczujesz jej zapach z odbiornika. Skoro samo przygotowanie kanapki do sesji reklamowej może zająć profesjonalistom aż 8 godzin, to co dopiero pół minutowy spot, w którym mamy kilka lokacji, osób i kwestii dialogowych?
Najtrudniejszy plan, w jakim miałem okazję brać udział, angażował aż 100 statystów i około 20 osób z ekipy filmowej. Zdjęcia trwały 3 dni i każdego dnia startowaliśmy o 6, a kończyliśmy o 22, a wszystko po to, by nagrać 30 sekundowy spot, reklamujący Oktoberfest. Plan był o tyle trudny, że w tle przygrywała bardzo irytująca melodyjka, która leciała przez cały okres realizacji spotu i śniła się wszystkim po nocach (sam byłem bliski amputacji moich uszu sekatorem). Do tego stoły były pięknie zastawione wykwintnym jadłem i piwem. Pomyślicie sobie, że "co on tak marudzi, skoro można było się syto nażreć i nachlać za friko hehe". Otóż produkcja dosypywała do każdego piwa dziwny proszek, którego nieznane pochodzenie odbierało chęć spożycia złotego trunku, a wszystkie kurczaki posmarowali lakierem, aby wyglądały apetyczniej i smakowały jak tipsy "typowej Karyny".

2. Z apetytem na sławę
Urokiem pracy w agencji castingowej niewątpliwie była możliwość poznania ciekawych ludzi z miasta oraz okolic, pragnących doświadczyć pracy na planie filmowym. Zdarzały się również persony, szukające w tym przyszłości - i to jest okej, bo każdy ma prawo do swoich marzeń i stawiania sobie celów (jakkolwiek nierealne by one nie były) - ale poznałem ludzi, którzy wręcz ekstremalnie poszukiwali szans na to, by zasłynąć w świecie kamer.
Poznajcie Panią Grażynę (prawdziwe imię zataiłem). Ma 30 lat, wysokie czoło, pod nosem delikatny koperek i pracuje w ochronie. Na koncie ma zmianę imienia i licencjat z kryminologii. Mówi, że praca w ochronie nie jest dla niej i czuje, że kamery ją wołają, a producenci filmowi widząc w swych mokrych snach ideał aktora - widzą właśnie ją (wspominałem, że ma wąsa, prawda?). Nic do tego nie mam. Jeśli ma ochotę to niech skacze ze spadochronem, bez spadochronu z krawężników, czy też szyje swetry z kurzu zebranego z pępków znajomych. Problem pojawia się wówczas, kiedy jest sobota, godzina 23, jesteś po butelce wina, masz wszystko poniżej pleców i dostajesz od niej telefon z zapytaniem, czy mogłaby zagrać w jakimś filmie (pal licho życie prywatne, gadaj z Grażką w wolnych chwilach o jej parciu na szkło!). Niepożądane telefony zdarzały się w najmniej oczekiwanych momentach jeszcze kilkukrotnie, póki położyłem kres pracy w trybach agencji castingowej.
Tutaj taka drobna wskazówka: Drogi czytelniku! Jeśli przez całe życie wpajano Ci, że jesteś zdolny (ale leniwy) i uważasz, że kamery Cię uwielbiają, a Hollywood czeka na Ciebie od momentu Twoich narodzin - muszę Cię srogo rozczarować. Przez bazy castingowe przemieliło się setki (jak nie tysiące) ludzi o wielkich planach i małej samokrytyce. Dobra gra aktorska to coś więcej niż ładny uśmiech, potrzeba atencji i wygórowane mniemanie o sobie. Serio :*

3. W kupie siła
Weźmy pod lupę ostatnio popularny reality show ,,Iron Majdan'', który przedstawia perypetie życia państwa Majdan w co rusz ciekawszych lokacjach, okraszonych wyzwaniami, którym świeżo upieczone małżeństwo musi stawiać czoło. Mamy 2 bohaterów - Radka, który bez przewrotnej kariery w show bizie byłby łysy jak kolano i Małgosię, słynącą z testów rękawiczek i szlacheckich kaprysów. Zastanawiało was, ile osób stoi za kamerą, poczynając od sakramentalnego ''kamera, akcja!'', a na cięciu kończąc? Z pewnością mamy operatora, który ''pociąga za spust'' i nagrywa całe przedsięwzięcie. Mamy też dźwiękowca, który dba o to, by każdy kto jest w danej scenie ważny, był dobrze słyszany. Jeśli lokacja i okoliczność tego wymaga to wypadałoby też zadbać o oświetlenie. W przeciwnym razie operator zmuszony będzie korzystać z podświetlenia cyfrowego, a to odbije się na jakości ujęć, które będą zakurzone jak strych (a to psuje ogólne wrażenie, płynące z oglądania show). Żeby gwiazdy świeciły mocniej na celebryckim niebie - muszą prezentować się perfekcyjnie, o co troszczy się wizażystka, czyhająca z grubym pędzlem na każdą niedoskonałość, jaka może się pojawić na sławnej "gębie". Najważniejszy oczywiście jest kierownik produkcji (dlatego go wymieniam na końcu), który sprawuje pieczę nad tym, by cyrk się kręcił, a małpy skakały jak im się powie.
Oprócz tych wszystkich ról, które powyżej wymieniłem, na planach spotkamy rzecz jasna reżysera, czasem kostiumografa, nadzór merytoryczny, scenografa, dyżurnego planu, fotosistę. Generalnie kiedy w telewizji widzimy czterdziestą reklamę z udziałem Roberta Lewandowskiego to możemy być pewni, że za tym jednym człowiekiem stoi kilkudziesięciu innych. Może warto o tym pamiętać kiedy spuszczamy się nad gwiazdami wielkiego formatu myśląc, że na ich sukces składa się tylko i wyłącznie ich zaangażowanie. Nawet Arnold Schwarzenegger w jednym z publicznych wystąpień powiedział, że fundamentem jego sukcesu jest ciężka praca wielu ludzi. Wielkie nazwiska kreowane są przeważnie przez osoby, chcące pozostać w ukryciu. W końcu kto stał się sławny ten wie, jak błogo jest mieć trochę prywatności i być anonimowym.

Podsumowując: Temat zamknąłem w 3 punktach, bo lubię tę liczbę i tyle. Jeśli temat was interesuje - dajcie mi znać to chętnie napiszę kontynuację. Pozderki! :)

W kozackim sweterku na planie zdjęciowym

./uploads/murenia/c8dd08fad2450389b6b441a3c1a57f04.png

Trochę z przypadku, trochę z własnej woli się tam znalazłem. Obowiązków nie miałem zbyt wiele, za to frajdy - całą masę :)

18 lubi to
7
354
7 komentarzy

paulinoowo
0

super wpis!

odpowiedz

aneta_p
0

Dobra xD 

odpowiedz

aneta_p
0

Dobra xD 

odpowiedz

wiktoria_kania
0

Ale się napracowałas. Szacun dla ciebie😍
​​​​

odpowiedz

mddvv_
0

ludzkie parcie na sławę, wybicie się i wszystko inne jest straszne, czasami zaczynam się obawiać jak to się wszytsko dla nas skończy 

odpowiedz

True_artistic_human

0

Wow, świetny post daje dużo do myślenia. Nie wiedziałam, że aż tak to wygląda..

odpowiedz

paulinoowo
0

super wpis!

odpowiedz

aneta_p
0

Dobra xD 

odpowiedz

aneta_p
0

Dobra xD 

odpowiedz

wiktoria_kania
0

Ale się napracowałas. Szacun dla ciebie😍
​​​​

odpowiedz

mddvv_
0

ludzkie parcie na sławę, wybicie się i wszystko inne jest straszne, czasami zaczynam się obawiać jak to się wszytsko dla nas skończy 

odpowiedz

True_artistic_human

0

Wow, świetny post daje dużo do myślenia. Nie wiedziałam, że aż tak to wygląda..

odpowiedz

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda