MOJE STYLOWE ''NIE''

1) MOKASYNY. Uważam, że dla dziewczyny- nastolatki ( tymbardziej dla chłopaka) to są najgorsze buty, które tylko da się wymysleć. Nawet nie mogłabym opisać dokładnie, czemu mam taką antypatię i chyba pozostawię to bez komentarza

2) TRAMPKI NA KOTURNIE. Wydaje mi się, że w tym wypadku dużo osób się ze mną nie zgodzi. ale ja poprostu nie rozumiem tego okropnego połączenia. Dla mnie obcas albo koturny świadczą o czymś elegnackim, kobiecym i lekkim, a tu nie ma nic takiego i do tego wygląda na stopie nie zbyt ładnie. To jest moja opinia.

SPODNIE Z NISKIM KROKIEM. Najgorsze spodnie dla dziewczyny. W żaden spodób nie wygląda to ładnie, nir podkreśla nogi dziewczyny, po prostu NIC. totalna porażka. O wiele ładniej nogi dziewczyny i talię podkreślają jeany ściśle przylegające do ciała z wysokim stanem. Po prostu super połączenie prawie z każdą rzeczą w garderobie. I można z bluzką i z polówką, i topem i hudyy.

BUTY Z OSTRYM CZUBKIEM . Masakryczniejsza masakra. Czy nie lepiej zamienić to na ładne wysokie eleganckie buciki ? Czekam na wasze opinie w komentarzach.

BUTY Z KWADRATOWYM CZUBKIEM. Nie wyobrażam sobie jak to może ubrać kobieta. Nawet nie chce tego wyobrażac , jeszcze gorsze połączenie będzie z flared jeans ( klapa dżinsowa) .

PANAMA. Pasują tylko dla przedszkolaków, siedzących w piaskownicy. Tylko i wyłącznie. Nie dla panienek- nastolatek.

BRYCZESY DO KOLAN. Nie rozumiem takiego czegoś i z czym to można ładnie połaczyć. Oczywiście gdzieś na wsi, polewając ziemniaki , gdzie cię nikt nie widzi może być. Albo jak robisz remont i malujesz ściany. Innych opcji nie mam.

KOLOROWE RAJTUZY. A teraz wyobrażcie sobie to coś + spódnica. No komments.

GETRY NA BUTY. Jakoś super to nie wygłada, co nie ?


TO BYLA 1 CZĘŚĆ MOICH STYLOWYCH " NIE'' . Powtarzam, to tylko moje zdanie na ten temat, nie chcę wam nic narzucać. Jak z czymś się nie zgadzacie, lub chcecie coś dodać, czekam w komentarzach, perełki ! ♥♥