Długi czas zastanawiałam się czy publikować tego posta ale mam chęć zająć jakieś stanowisko w sprawie która dotyczy naszej żeńskiej części Polskiego społeczeństwa dlatego postanowiłam że ten post będzie publiczny przynajmniej jakiś czas.


Aborcja?
Gdy jako młoda dziewczynka dowiedziałam się czym jest aborcja przez długi czas byłam stanowczo przeciwko jej przeprowadzaniu. No bo jak to tak usunąć własne dziecko? Czemu? Dlaczego? Z jakiego powodu? Przecież to tak bardzo nienaturalne.

Z wiekiem dowiedziałam się również jak wiele okrucieństw i przykrości czyha na nas na tym świecie. Znaczenie słów takich jak: niepełnosprawność, bezczaszkowiec, gwałt, pedofilia, śmierć matki podczas porodu budziły we mnie poruszenie tak mocno jak świadomość tego że ktoś mógłby usunąć swoje dziecko.


Po dłuższym czasie, w okresie kiedy obiła mi się o uszy ustawa zaostrzająca prawo aborcyjne postanowiłam głębiej zastanowić się nad tematem i znaleźć jakiś zgodny z moimi przekonaniami balans oraz wypracować sobie swoje zdanie na ten temat.



Czarny protest

Bycie za aborcją, nie oznacza dokonywania zabiegu za każdym razem, kiedy dojdzie do ciąży. Nie oznacza też, że kobiety są bezdusznymi istotami, które skrobią się za każdym razem, kiedy widzą na teście dwie kreski.



Nie decydujmy za innych
To że Ty nawet jeśli zdecydujesz się na urodzenie dziecka niepełnosprawnego, z gwałtu i ewentualnie oddasz je do adopcji to nie znaczy że inna kobieta będzie chciała podjąć podobną decyzje. Pozwólmy innym decydować o swoim życiu i żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami i sumieniem. Dodatkowo niech zwolennicy całkowitego zakazu aborcji zastanowią się ile rodzin decyduje się na adopcje niepełnosprawnego/chorego dziecka?

Jeśli Ty "zwolenniku życia ciężko chorego dzieciaka" nie pozwalasz kobiecie dokonać aborcji, twierdzisz że powinna urodzić to zapewnij jej wsparcie finansowe. A kiedy doradzasz jej ewentualne oddanie dziecka do adopcji (jeżeli kobieta nie jest w stanie poradzić sobie z chorym noworodkiem) to może najpierw zastanów się czy w Twoim domu opiekujesz się już jakimś zaadoptowanym przez Ciebie niepełnosprawnym dzieckiem. Nie? Czemu?

Wybór

Żadnej kobiecie nie życzę tego żeby musiała zastanawiać się nad podjęciem decyzji o aborcji. Ani 16 letniej dziewczynie która przeszła przez piekło będąc zgwałcona, ani tej u której zdiagnozowano że ma urodzić dziecko które umrze zaraz po porodzie, ani 13 letniej dziewczynce która zaszła w ciąże z... "ojcem", "wujkiem", ani tej która sama może stracić życie podczas porodu. Ale wiecie czego im życzę z całego serca? MOŻLIWOŚCI WYBORU.
























































płaszcz - KLIK



spodnie - Stradivarius


buty - KLIK




****

Kobiety, Chce poznać Wasze zdanie na ten temat dzisiejszego posta, czekam na Wasze komentarze tutaj oraz na instagramie: @kefretete
12 lubi to
1
352
1 komentarzy

Glassy
0

👍

odpowiedz

Glassy
0

👍

odpowiedz

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda