Quebonafide żegna się z fanami ostatnią trasą koncertową. Czy to już zupełny koniec?

Ostatni album artysta wydał w kwietniu ubiegłego roku. Przy okazji promocji krążka „Romantic Psycho” Quebo zaskakiwał imagem buntownika oraz stylu, który znamy z mema „imprezy informatyków”. Zakrył wszystkie tatuaże, założył okulary. Wygladał jak nieśmiały chłopak, który dopiero co odszedł od komputera. Raper chciał w ten sposób sprawdzić, jak fani zareagują na taką jego formę intymności. Po premierze utworu „Szubienicapestycydybroń” powrócił do wyglądu bad boya.

Czy to koniec Quebonafide?

Zobaczcie, co napisał na swoim instagramowym koncie:

Artysta informuje tam, że wiosenna trasa koncertowa w 2022 roku będzie ostatnią w jego karierze… ale jako Quebonafide. Media zatem spekulują, że raper nie żegna się z nami, ale kończy pewien etap. Być może w ten sposób chce zrobić miejsce na nowy wizerunek, styl muzyczny. Nie podejrzewamy, że to zupełny koniec kariery. Co najwyżej w wydaniu Quebo. 

A jeśli chcecie ruszyć na ostatnią trasę koncertową, bądźcie czujni. Sprzedasz biletów na występy ruszy już 18 października o 12. Quebo zagra w głównych miastach Polski, między innymi w Warszawie, Krakowie Poznaniu, Katowicach czy Wrocławiu.