Byliśmy na kolejce EKIPY. Mówimy jak jest.

Tak to robi EKIPA

Zacząć należy od tego, że dzień (a nawet dwa!) w Energylandii polecamy każdemu! To wspaniały czas pełen rozrywki i emocji jakich trudno doświadczyć podczas podwórkowych zabaw czy wizyt "wesołego miasteczka" z okazji dożynek. Teren parku, jego ogrom i organizacja robią wrażenie.

Energylandia podzielona jest na kilka stref, o których opowiemy Wam w osobnym artykule. Dziś skupimy się na jednej - AQUALANTIS. To właśnie tam - w świecie wody, statków i potworów morskich zlokalizowany jest EKIPOWY ROLLER COASTER.

"Wybierz się w niezwykłą podróż przez stare wykopaliska Aqualantis. Wejdź do starej latarni morskiej i rozpocznij swoją nową przygodę. Wkrocz do starożytnej maszyny i podróżuj w czasie tam i z powrotem" - zachęca opis atrakcji.

I rzeczywiście, by skorzystać z atrakcji musimy odwiedzić najpierw latarnię morską. Tu warto wspomnieć, że kolejka dostępna jest dla osób o wzroście zaczynającym się od 100 cm, co daje sposobność do wizy wielu milusińskim.

Roller Coaster jest dość nietypowy. Nie zapętla się, a zbudowany jest jedynie z JEDNEGO toru, co tuż przed wejściem budzi lekki niepokój. Gdy kolejka rusza... cofa się początkowo pod górę... bardzo powoli. Wszystko to by nagle zjechać niczym z górki na sankach tyle, że górka ogromna a jazda odbywa się przy prędkości 60km/h.
Po dotarciu do krańca toru kolejka na sekundę zatrzymuje się pod kątem i rusza, a raczej cofa się z taką samą prędkością. Działa to więc na zasadzie paraboli.

Czy polecamy? Oczywiście!
Co prawda Roller Coaster EKIPY nie należy może do tych najbardziej ekstremalnych, ale na gwarantujemy, że na wielu z Was zrobi wrażenie. Jest punktem obowiązkowym podczas wizyty w parku.

Co ciekawe w Energylandii znajduje się także oficjalny sklep EKIPATONOSI, w którym możecie zaopatrzyć się w koszulki, kubki i inne gadżety związane z Waszymi ulubionymi youtuberami.