Nie wiem, jaka jest geneza tej książki, ale sytuacja w niej opisana bardzo przypomina mi naszą aktualną. Miasteczko Nevermoor nagle zaczyna nawiedzać straszna choroba, która szerzy się z dużą prędkością i atakuje coraz większą liczbę mieszkańców, pozostawiając po sobie okropne skutki. Władze próbują ograniczać jej rozprzestrzenianie się oraz stworzyć sposób na wyleczenie dotkniętych nią ofiar, jednak nie jest to łatwe zadanie.
Równolegle z tą tragiczną sytuacją w miasteczku Morrigan zaczyna naukę swojego drygu na wyższym poziomie, odkrywa ogrom nowych możliwości i ma okazję zobaczyć jaka potęga się w nich kryje. Nasza ambitna bohaterka pochłania wiedzę z dużym zaangażowaniem, co niestety źle odbija się na jej relacji z przyjaciółmi.
Nie jestem w stanie stwierdzić, która z trzech części serii o przygodach Morrigan jest moją ulubioną, bo wszystkie pochłonęłam z ogromnym zaciekawieniem i każda z nich ma w sobie coś wyjątkowego. W "Pustce wietrznej" chyba najbardziej podobał mi się wątek odkrywania potęgi głównej bohaterki i jej fascynacja tą sztuką. Z niecierpliwością czekałam również na rozdziały, w których występowała wunderlisica Sofia, jej postać skradła moje serce, a relacja, jaka łączy ją z Morrigan i dobroć, jaką jej okazała tylko wzmogła ten efekt.
Postacią, której bardzo brakowało mi przez całą książkę, był Jupiter, mam wrażenie, że mimo tego, ze co jakiś czas pojawiał się w fabule to jego wkład w życie Morrigan został mocno ograniczony. Trochę to przykre, bo jest jedną z moich ulubionych postaci.
W historii nie zabraknie również naszego złego charakteru Ezry Squalla, który po raz kolejny będzie próbował przekonać do siebie młodą wundermistrzynię.
W tej części serii momentami wiało grozą, a wydarzenia sprawiały, że dreszczyk niejednokrotnie przebiegał mi po plecach. Książka dostarczy nam ogromu emocji i na długo pozostanie w pamięci.
Świat w niej wykreowany jest niepowtarzalny, pełen wyobraźni i magii, co sprawia, że niejeden z nas chciałby znaleźć się tam, chociaż na chwilę, żeby poodkrywać jego tajemnice. Mimo że jest to książka kierowana do młodzieży, myślę, że z pewnością zadowoli również starszych czytelników, którzy zechcą poczuć odrobinę magii.
Lifestyle
ddob
youtube
MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOK W PRAWDZIWYM ŻYCIU
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MAMA W CIĄŻY: BĘDZIESZ MIAŁA SIOSTRĘ! | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOKER ROZSYŁA NAGIE ZDJĘCIA?! - TRUDNE PYTANIA
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - WYCIECZKA KLASOWA🇫🇷 🗼🥐 | Światopoblond
0 komentarzy