2020 vs 2021 🎉

Czas pomiędzy świętami a sylwestrem, jedną okazja a drugą, by odpocząć i się zresetować. To dobry czas, wart czekania i przygotowania. Po roku pełnym doznań i nowych odkryć z tego punktu widzę, że wszystko wyszło mi na dobre. Nic się nie zmarnowało, czy to przykre czy pozytywne - zaakceptowałam stan faktyczny i przerobiłam go na własny użytek.

Z plecakiem nowych przemyśleń i mapą wniosków wchodzę w 2021r.! Nowe drzwi, które czekają na końcu korytarza są przygotowane specjalnie dla mnie. Wiem, że za nimi kryje się kolejna porcja soczystych doświadczeń. Czy będą obchodziły się ze mną delikatnie? Nie sądzę! Jedno jest pewne, mają mnie nauczyć czegoś nowego, innego, totalnie odmiennego.

PS. Kolejny serial, który zagościł na mojej liście "Sposób na morderstwo" - co za moc!!! Jeden z lepszych jakie do tej pory widziałam. Słowa to za mało, żeby dać wyraz temu, czego doświadczyłam - i co to przeżycie ze mną uczyniło!