"Przede wszystkim na pierwszy plan wychodzi wspomniany już we wstępie kwiat pomarańczy. Choć sam w sobie jest słodki, to całość nadal wydaje mi się dość cierpka. Do tego nie mogę pozbyć się wrażenie, że obecną są tu silne indolowe akcenty. Seville a l’Aube dalej drażni."
Dziś na blogu recenzja perfum, które wzbudziły we mnie naprawdę sporo emocji. L'Artisan Parfumeur - Sevilla a l'Aube. Zapraszam!
0 lubi to
0
504
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda