Zakaz aborcji, strajk kobiet, Europejska Konwencja Praw Człowieka, art. 8 oraz wiersz Dwie Ewy

Europejska Konwencja Praw Człowieka

,,Twarde prawo, ale prawo”. Motto Clave, które wiele razy jest powtarzane w Shadowhutners, serialu, który można oglądać na platformie Netflix. W serialu część bohaterów jest zaślepiona, tym mottem, do tego stopnia, że nie widzą sposobu na inne rozwiązanie problemu. Przypomina mi to obecną sytuację. Sytuację, w której nasz rząd zmienia tak prawo, abyśmy nie mogli decydować o sobie samych. Aby zaostrzyć go tak, aby nie było możliwości nawet obejść je. Aby służby medyczne ( lekarze, pielęgniarki) nie mogły podejmować decyzji czy chcą uczestniczyć w zabiegu aborcji, słuchając swojego sumienia. ,, Twarde prawo, ale prawo” nie powinno być używane, aby odbierać ludziom wolność, możliwości podejmowania decyzji o swoim ciele.


Ustawa antyaborcyjna łamie i ten artykuł. Łamie prawo do poszanowania swojego życia prywatnego. Życie prywatne, inaczej określane również jako osobiste, może być intepretowane na wiele sposobów. Według Wikipedii Wolnej Encyklopedii jest to ,, droga obrana przez człowieka, traktowana jako suma wyborów podjętych w ciągu całego życia danej jednostki. […]”. Polski Rząd zabiera nam prawo wyboru, co jako kobiety chcemy robić ze swoim ciałem. Co, jeśli zajdzie taka sytuacja (oby nigdy), kiedy okaże się, że dziecko jest nieuleczalnie chore i nie wiadomo czy przeżyje, przychodząc na świat. Czy noszenie przez dziewięć miesięcy pod sercem istoty, która zaraz po urodzeniu zamknie swe oczy, jest tego warte? Czy ból, którzy przysporzy jest tego wart? Czy ideologia, że każdą ciążę należy do nosić, nawet jeśli po urodzeniu, dziecko będzie tylko cierpieć ma sens? 


Ustawa również łamie prawo do życia rodzinnego. To partnerzy, którzy starają się o dziecko czy założenie rodzinie powinni mieć prawo do podejmowania decyzji. To oni powinni mieć prawo wyboru czy chcą urodzić chore dziecko czy też nie. 
Nastały czasy, kiedy zaczynamy cofać się do średniowiecza. Władza, zaślepiona ideologią Kościoła, nie myśli samodzielnie. Robią wszystko, co Kościół, który niewiele się zmienił od średniowiecza, uważa. Państwo nie powinno być zależne od Kościoła. Powinno być bezstronne. Możemy mieć nadzieje, że Kościół katolicki za sprawą Papieża Franciszka się unowocześni. A władza rządząca w naszym państwie się obudzi z tego amoku i naprawi błąd, który popełnił.

Wiersz ,, DWIE EWY"

Na koniec...

Mam nadzieje, że podobał wam się post.
Poniżej podaje link do postu, w którym podawałam link do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, z której czerpie artykuły.

https://ddob.com/blogbook/id/160132/wiersz-czerwony-plus-europejska-konwencja-praw-czlowieka