„To nie może być prawda, to na pewno sprawka demonów”, tak powtarzając, biegłem przestronnymi korytarzami. Nie miałem czasu podziwiać wykwintnych zdobień ścian, czy też wspaniałych widoków na kwitnący ogród. To, czego się dowiedziałem, sprawiało, że wszelkie piękno traciło sens. Minąłem pierwsze drzwi, następnie kolejne. Tym razem celem nie był mój gabinet, czy też przyjacielska wizyta. Jeśli to nie demony... Nie chciałem myśleć inaczej, nie dopuszczałem innej możliwości.
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda