

„Kiedy weszliśmy do magazynu, naszym oczom ukazał się przerażający obrazek. Tysiące martwych zwierząt, których ciała zamknięte były w kartonowych pudłach”, mówi założycielka fundacji Utopia w rozmowie z BBC. „To miejsce przypominało piekło”.
Wśród zwierząt, których ciała znaleziono w magazynie, można zauważyć m.in. króliki, świnki morskie, koty oraz psy - wszystkie zamknięte w plastikowych lub metalowych klatkach, które owinięte były w karton z dziurkami umożliwiającymi przepływ powietrza. Przedstawicielka fundacji Utopia podejrzewa, że zwierzęta spędziły w klatkach tydzień bez dostępu do jedzenia i wody, na skutek czego zmarły. „Oczywiste było dla nas, że przyczyną śmierci tych zwierząt było uduszenie, odwodnienie lub głód”.

Zwierzęta miały trafić do nowych właścicieli, którzy zakupili je online.
Zwierzęta miały trafić w ręce nowych właścicieli
Przedstawiciele organizacji zajmującej się ochroną zwierząt spekulują, że wszystkie zwierzęta były prawdopodobnie zakupione w jednym ze sklepów internetowych i czekały na spotkanie z nowymi właścicielami. Chińskie prawo zabrania jednak przewożenia żywych zwierząt i podejrzewa się, że firma transportowa odmówiła sprzedawcy obsługi nadanych paczek, na skutek czego kartony ze zwierzętami pozostawiono w magazynie i nigdy nie dotarły one do adresatów. „Odpowiedzialni za tą tragedię są zarówno sprzedawcy, jak i kupujący”.
Firma transportowa, która miała dostarczyć paczki, poinformowała na łamach lokalnej gazety, że nie miała pojęcia o tym, co stało się w magazynie, ale jej pracownicy potwierdzili, że szefowie zgodzili się na transport zwierząt pod warunkiem, że w paczkach wydrążone zostaną dziurki, dzięki którym zwierzęta będą mogły oddychać.
Uratowano tylko 200 zwierząt. Reszta zostanie spalona
Wolontariuszom, którzy dotarli na miejsce, udało się uratować 200 królików i ok. 50 psów i kotów. Wiele z nich zostało od razu adoptowanych, a reszta trafiła do lokalnych gabinetów weterynaryjnych. Lokalne władze zapowiedziały, że zwierzęta, którym nie udało się przeżyć, zostaną zebrane, zdezynfekowane i pochowane.
„To przerażające, że podczas pandemii koronawirusa mamy do czynienia z takimi sytuacjami. Zwierzęta nigdy nie powinny być transportowane w tak brutalny sposób”, podkreśla jedna z wolontariuszek. „Kupujący również powinni się wstydzić i powinno być to dla nich nauczką, że dużo lepszym rozwiązaniem od nielegalnego zakupu zwierząt jest ich adopcja.

Tylko nieliczne zwierzęta przeżyły. Zostały od arzu adoptowane lub trafiły do gabinetów weterynarynych.
Chiny uznały psy za zwierzęta domowe. Jedno z miast z zakazem ich jedzenia
W połowie kwietnia Chiński resort rolnictwa opublikował projekt wytycznych, zgodnie z którymi psy mają być klasyfikowane jako zwierzęta domowe. Obrońcy praw zwierząt oceniają, że decyzja ministerstwa może być przełomem dla dobrostanu czworonogów w tym kraju.
Dlaczego decyzja chińskiego ministerstwa jest tak ważna? Do tej pory czworonogi były w Chinach uznawane za tzw. żywy inwentarz, czyli grupę zwierząt hodowanych na przykład w celu pozyskiwania mięsa, mleka czy skóry. "Ten projekt może być przełomowy dla ochrony zwierząt w Chinach", twierdzą przedstawiciele organizacji prozwierzęcych".

"To oznaka ważnej zmiany", mówi o decyzji resortu rolnictwa Wendy Higgins z organizacji Humane Society International, która szacuje, że w Chinach każdego roku zabija się na mięso od 10 do 20 mln psów i nawet 4 mln kotów. "Po raz pierwszy tak wyraźnie przyznaje się, że większość ludzi w Chinach nie je psów i kotów i chce położyć kres kradzieży zwierząt towarzyszących na mięso, po które sięga tylko niewielka część populacji", tłumaczy Higgins.
Decyzja o zmianie klasyfikacji psów została ogłoszona kilka dni po tym, jak położone na południu Chin miasto Shenzhen wprowadziło całkowity zakaz jedzenia psów i kotów.
„Psy i koty jako zwierzęta domowe wytworzyły znacznie bliższy związek z ludźmi niż inne zwierzęta. Zakaz konsumpcji psów, kotów i innych zwierząt domowych to powszechna praktyka w krajach rozwiniętych oraz w Hongkongu i na Tajwanie. Odzwierciedla również wymogi współczesnej cywilizacji ludzkiej”, podano na oficjalnej stronie internetowej urzędu miasta Shenzhen.
Kampania prowadzona przez miasto spotkała się z ciepłym przyjęciem obrońców praw zwierząt. „Shenzhen jest pierwszym miastem świata, które poważnie potraktowało lekcje wyciągnięte z tej pandemii i wprowadza zmiany potrzebne, by uniknąć kolejnej pandemii”, oceniła wiceprezes wydziału dzikich zwierząt z organizacji Humane Society International Teresa M. Telecky.
Według nowych przepisów od 1 maja w Shenzhen za spożywanie dzikich zwierząt lub pochodzących z nich produktów będzie groziła grzywna w wysokości maksymalnie 30-krotności wartości tych produktów.
Zobacz także
Lifestyle
ddob
youtube
MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOK W PRAWDZIWYM ŻYCIU
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MAMA W CIĄŻY: BĘDZIESZ MIAŁA SIOSTRĘ! | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOKER ROZSYŁA NAGIE ZDJĘCIA?! - TRUDNE PYTANIA
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - WYCIECZKA KLASOWA🇫🇷 🗼🥐 | Światopoblond
0 komentarzy