Justin Bieber oskarżony o molestowanie i gwałt!

Justin Bieber oskarżony o gwałt

W sobotę, 20 czerwca 2020 roku, Danielle - jedna z fanek Biebera - opublikowała na Twitterze wpis. Oskarża muzyka o molestowanie seksualne oraz gwałt. Jak podkreśla, do zdarzenia miało dojść 9 marca 2014 roku w Teksasie po jednym z koncertów Justina. Para miała się spotkać w hotelu Four Seasons w miejscowości Austin. Danielle miała wtedy 21 lat, a Bieber 20 lat.

Danielle szczegółowo opisała, jak doszło do zdarzenia oraz co wydarzyło się w pokoju hotelowym. Dziewczyna spędzała wieczór z przyjaciółmi w jednej z hotelowych restauracji - Banger's Sausage House. W pewnym momencie do grupy podszedł mężyzna, pytając, czy chcą poznać Justina Biebera oraz towarzyszyć mu przez resztę dnia. Przyjaciele byli fanami piosenkarza, dlatego się zgodzili. Danielle zaniepokoiła się jednak, gdy znalazła się sam na sam z Justinem w pokoju hotelowym. Jej dwie przyjaciółki miały pójść do innego pokoju ze znajomymi Biebera. To właśnie tam miało dojść do pocałunków oraz zbliżenia. Dziewczyna dawała do zrozumienia, że nie podoba jej się taki obrót sprawy.

Justin Bieber odpiera zarzuty

Justin Bieber zaprzeczył wszelkim doniesieniom i powiedział, że w tej historii nie ma odrobiny prawdy. Napisał na Twitterze:

Dodał także:

Muzyk zaprezentował zdjęcia, rachunki oraz artykuły, które pokazują, że tamtego wieczoru przebywał w zupełnie innych miejscach, niż zadeklarowała Danielle. Noc miał spędzić w mieszkaniu z oferty Airbnb. Pojawił się jednak w hotelu Four Seasons, lecz innego dnia niż deklarowała fanka. Nie spędził tam już nocy - spał w hotelu Westin. Przez większość czasu przebywał ze swoją ówczesną dziewczyną Seleną Gomez.

Post Danielle zniknął z Twittera, gdy Justin zdecydował się odpowiedzieć na zarzuty. Zachowały się screeny. Co więcej, pojawiło się więcej dziewczyn, które również deklarują, że były molestowane przez Justina. Sprawa zapewne będzie miała swój ciąg dalszy...