ZARA zamyka sklepy z powodu skutków pandemii

ZARA zamyka swoje sklepy

Inditex to właściciel 8 popularnych marek, m.in. Zary, Bershki, Pull&Bear czy Oysho. Z powodu pandemii koronawirusa odnotował gigantyczny spadek dochodów. Hiszpańskie przedsiębiorstwo zdecydowało się na wydanie oficjalnego oświadczenia. Czytamy w nim o zamknięciu od 1000 do 1200 sklepów na całym świecie. Nie da się ukryć, że to właśnie branża odzieżowa jest jedną z tych, które najbardziej ucierpiały z powodu COVID-19. Jak widać, problem nie dotyczy wyłącznie niewielkich marek, ale także globalnych liderów. 

W pierwszym kwartale roku budżetowego 2020/2021 sprzedaż grupy Inditex spadła o 44%. W efekcie zanotowano stratę netto wynoszącą 409 milionów euro. Zarząd zdecydował się na podjęcie natychmiastowych działań. Według The Guardian, aktualna liczba sklepów stacjonarnych przedsiębiorstwa spadnie z 7412 do ok. 6700. Likwidacje mają dotyczyć głównie Azji i Europy. Nie znamy jeszcze dokładnych danych dotyczących placówek w Polsce.

Decyzja o redukcji liczby sklepów stacjonarnych Inditexu ma związek ze wzrostem znaczenia działu e-commerce. W kwietniu sprzedaż internetowa grupy wzrosła o 95%. Do 2022 roku wydatki przeznaczone na rozwój digitalu mają wynosić 1 miliard euro. Z kolei 1,7 miliarda euro ma przeznaczyć Inditex na lepszą integrację salonów stacjonarnych ze stroną www. Kluczem jest szybsza dostawa i możliwość śledzenia przesyłek w czasie rzeczywistym. Jak zapewnia Inditex, liczba zatrudnionych pozostanie stabilna.