Porady dla kierowców 2

1. Rondo
Jak już wiecie, a może nie, rondo zostało stworzone głównie po to, aby ruch szybciej się rozładował, aby był płynny. Cóż, wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Pewnego dnia, zdarzyła mi się nieprzyjemna akcja, gdy w godzinach szczytu po szkole pojechałam do marketu na zakupy. Wiadomo, aut dużo, ruch utrudniony, a jakby tego było mało, na samym środku ronda stoi gościu w BMW i je burgera z McDonald’s. Sygnał dźwiękowy zadziałał? Owszem, gościu nie miał pojęcia co od niego chcę. W końcu on wszystko zrobił dobrze. Błagam ludzie, jeśli nawet nie ma ruchu, nie blokujcie rond. Uwierzcie, że to naprawdę utrudnia życie i marnuje cudzy czas. 
2. Wjazdy
Jeśli zdarzy się sytuacja, że musicie zatrzymać się w korku, a po prawej macie wjazd do jakiegoś sklepu, targu, gdziekolwiek - nie zastawiajcie go. Załóżmy, że zdarzy się wam zastawić taki wjazd. Z naprzeciwka nadjeżdża kierowca, który chce w to miejsce wjechać. Może? No nie, bo je zostawiliście. Co wówczas się dzieje? Blokuje ruch na swoim pasie. Przywrócę jeden z punktów z poprzedniego wpisu - mianowicie zachowywanie odstępu miedzy innym pojazdem. Zakładając, że już niefortunnie staniecie na wjeździe, ale dzięki zachowaniu odpowiedniej odległości, macie możliwość odjechać i dać chociaż małą możliwość rozładowania ruchu. Ta sama sytuacja dotyczy wyjazdu. Jeśli ktoś chce wyjechać na przeciwny pas, przez Ciebie nie jest w stanie tego zrobić. To podstawowa wiedza, a nawet nie wiecie ile osób już nieźle mnie zwyzywało, dlaczego nie podjadę bliżej - a no dlatego, że zostawiam wolny wjazd i nie utrudniam tym ruchu. Aż strach pomyśleć jak tacy ludzie mogą posiadać prawo jazdy i nie wiedzieć podstaw!
3. Światła 
Wydaje Ci się, że włączysz automatyczne światła i wszystko jest dobrze? Automatyczne światła nie zmienią się z dziennych na mijania, gdy zacznie padać deszcz. Zmienią się, gdy zrobi się ciemno! Luzie uważają, że włączą automat i są kryci, ale tak nie jest. Naszym obowiązkiem jest zadbanie o to, aby inny kierujący widzieli nas. Jak wiadomo, mając włączone dzienne, auto z tyłu nie jest oświetlone - w takim wypadku podczas deszczu jesteśmy niemalże niewidoczni. 
4. Kierunkowskazy
Rozumiem, że wiecie gdzie chcecie jechać, jednak zdradzę wam sekret - inni nie wiedzą. Magia nie? To tylko jeden ruch palcem, a niektórych i tak wiele to kosztuje, że nawet ryzyko, że ktoś wjedzie wam w tyłek nie przekona do używania migacza.
5. Pasy to rzecz święta i niech każdy o tym pamięta.
Ilekroć widzę ludzi zbliżających się do przejścia, od razu hamuję i ich przepuszczam. Nie ma dla mnie znaczenia czy są przy moim pasie, czy przy przeciwnym - zbliżają się, więc trzeba się zatrzymać. Jakże mnie irytuje, gdy ktoś sobie olewa przepisy, widzi pieszego i jedzie dalej na złamanie karku. Miliony razy widzę sytuacje, gdy człowiek czeka, aż jedno z miliona aut się zatrzyma i łaskę mu zrobi, zatrzymując się. Kolejny przykład, gdy niektórzy powinni stracić prawo jazdy.
6. Predkość
Wiecie co oznaczają okrągłe białe znaki z czerwoną obramówką i liczbą wewnątrz? Sądzę, że nieliczni wiedzą i się ich trzymają, a reszta?
7. Swój pas
Sądzę, że wielu z was spieszy się na tamten świat. Czemu? Na litość boską, jakim trzeba być debilem, żeby na zakrętach jechać środkiem jezdni? Skąd wiesz, że z naprzeciwka nie nadjedzie inny kierowca? Nieważne czy widoczność jest dobra czy nie, przyspieszanie na zakręcie i jechanie środkiem to oznaka braku mózgu delikatnie ujmując. Ryzykujesz własnym i cudzym życiem. 

To chyba na tyle. Wybaczcie, że tym razem bez grafik, ale wydaje mi się, że wszystko jest dobrze wytłumaczone i idzie to zrozumieć bez zdjęć. Trzymajcie się!