Jak zaczęłam?
04.03.2020

Jak zaczęłam?

autor
Jak zaczęłam zdrowy tryb życia. Co robie,co ćwicze, jak jem. 

Hello ludziki, 

Po dodaniu zdjęcia 2 tygodniowej różnicy dostałam kilka pytań co ćwiczę, czy na siłowni, z kim ćwiczę. Postanowiłam opisać jak to wszystko u mnie wyglada. 

Już jakoś w połowie stycznia zaczęłam od zmiany mojego podejścia do tego. Moim zdaniem to najważniejsze. ZMIANY ZACZYNAJĄ SIĘ W GŁOWIE. Bez tego ani rusz (przynajmniej u mnie). Gdybym tego nie zrobiła to pewnie bym się męczyła i po tygodniu poddała. 
Już w styczniu zaczęłam patrzeć na to co jem, ile jem. Jednak nie brakowało słodkich napojów czy po prostu fast foodów. 
4 lutego stanęłam przed lustrem, spojrzałam na siebie i w płacz. Pomyślałam „kiedy ja tak przytyłam, jeszcze we wrześniu było w miarę lepiej”. No tak, minęło prawie 5 miesięcy od września. W tym czasie tez zaczęłam chorować, co równało się antybiotykom/sterydom. I boom waga wróciła. 

4.02.2020

./uploads/xfuciokx/2f24c5c21ec74928425b8032a31c1097.jpg

Oczywiście zdjęcie wypozowane tak aby wyglądało jak najkorzystniej 

Ale do rzeczy. Zobaczyłam jak bardzo jest źle. Dałam sobie dzień namysłu. I co dalej? 

- Znalazłam kalkulator BMI, zapotrzebowania kalorycznego. Wszystko rozpisałam, godziny posiłków, ilość kalorii na dany posiłek. Po prostu było mi tak łatwiej wszystko ogarnąć 
- Rozpisałam plan tygodnia. Wpisałam tam:   godziny kiedy jestem w szkole, przewidywany czas na naukę, w które dni tygodnia zrobić trening, dzień dla mnie np. z maseczką oraz dni na prace domowe. 
- Plany i rozpiski zaczęłam wprowadzać w życie stopniowo rezygnowałam z niezdrowego jedzenia, słodkich napojów. 


Tak naprawdę formę robi się w kuchni, deficyt kaloryczny najważniejszy. Ale dla lepszej formy, poprawy wydolności płuc dołożyłam do tego ćwiczenia kardio. Zaczynałam od orbitreka, raz w tygodniu po 15/20 minut. Mało, ale zawsze coś na początek. Dodatkowo chodziłam na basen. Wybierałam taką aktywność aby sprawiała mi radość. Ostatecznie zdecydowałam się na siłownie. Głównie po to aby mieć motywacje do wyjścia z domu. I to był strzał w 10 😄 

./uploads/xfuciokx/1bb8a41c4cbbde193bc2175ffdef7144.jpg

Aktualnie to wyglada tak: 


- 3/4 razy w tygodniu ćwiczenia kardio na siłowni. W moim przypadku jest to rowerek lub bieżnia (od 40 minut do godziny, w zależności od czasu) 
- Ćwiczenia na nogi/ pośladki z YouTube lub z gumami ( zależy od czasu w danym dniu, przemiennie z siłownia. Czyli jeśli zrobiłam kardio rano, to takie ćwiczenia robię wieczorem) 
- 10 000 kroków dziennie 

Elektem mojego postanowienia było znalezienie pasji, motywacji, zajawki. Często nie chce mi się wstać i pojechać na siłownie, ale wiem jakie uczucie towarzyszy mi po skończonym treningu to wiem, że jest warto. Wspaniałe uczucie! 




FUCIOK 😘


*nie jestem osobą wykształconą w tym kierunku, nie mam profesjonalnej wiedzy na ten temat, wszystko to jest metoda prób i błędów 

4 lubi to
2
685
2 komentarzy

Meadowfeelings
0

👍🏻

odpowiedz

ddent
0

:)

odpowiedz

Meadowfeelings
0

👍🏻

odpowiedz

ddent
0

:)

odpowiedz

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda