Maska w płachcie z wutaminą C marki Jess Wright Beauty
23.11.2019

Maska w płachcie z wutaminą C marki Jess Wright Beauty

Maseczka zapewne pochodzi z Primarka i jest jedną masek z angielskiego setu, które dostałam od koleżanki.
./uploads/paoleandra/86431ecfa77ec8dbfd5b68a1b6fe3179.JPG

Po wyjęciu z oakowania okazało się, że maska ma dwie strony - śliską i bawełnianą. Musiałam się prez chwilę zastanowić, którą przyłożyć do twarzy - wygrała oczywiście bawełniana.. i wtedy zorientowałam się, że tą śliską, plastikową należy zdjąć po aplikacji maski na twarz. Nieco to kłopotliwe, bo nie chciało to ładnie schodzić, ściągało też bawełnianą płachtę a esencja przy okazji znalazła się też na bluzce. Maska delikatnie piekła w okolicach dolnej powieki, ale wytrzymałam i jak przykazał producent - zdjęłam po 15 minutach płat. Resztę esencji wklepałam w twarz, odczekałam chwilę i nałożyłam makijaż. Nie odczułam po tej masce jakiejś specjalnej różnicy w nawilżeniuu, rozjaśnieniu (bo w końcu produkt z witaminą C) czy makijażu. Ot, maska jak maska - całkiem przyjemna, ale bez powalającego efektu.

8 lubi to
1
160
1 komentarzy

aneczkai
0

nie lubię 

odpowiedz

aneczkai
0

nie lubię 

odpowiedz

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda