To koniec lajków na Instagramie, zmiana w aplikacji dotarła do Polski.

Pod koniec maja w Australii, Brazylii, Kanadzie, Irlandii, Japonii, Nowej Zelandii i we Włoszech wyłączono opcję lajkowania postów, a użytkownicy przestali widzieć ilość polubień pod postami osób, które śledzą.
Nowy widok zdjęć znacznie różni się od poprzedniego - pod zdjęciem widać jedynie kilka nicków wraz z informacją "inni". 


 

fot. https://twitter.com/wongmjane/status/1118970853654290432

Tak prezentuje się nowy wygląd zdjęć na Instagramie. Dokładne ilości polubień widać dopiero po kliknięciu w statystyki. 


Skąd taka zmiana?
Twórcy aplikacji tłumaczą tę rewolucję w następujący sposób: "Ostatnie brytyjskie badania pokazują, że social media mają bardzo poważne konsekwencje związane ze zdrowiem psychicznym. Obrazu dopełnia zjawisko Finstagramu, czyli posiadania drugiego, trochę tajemnego konta, gdzie postuje się zdjęcia, które nie wpasowują się w idealny feed głównego profilu lub właśnie nie zebrały oczekiwanej liczby lajków."

Właściciele Instagrama uważają, że ilość polubień pod zdjęciami negatywnie wpływa na zdrowie psychiczne użytkowników i powoduje niezdrowy wyścig za ilościa lajków i followersów. 
 

fot. Instagram/jogofodu

Dziś rano uruchomiono testy wśród polskich użytkowników. Od razu wzbudziło to ogromne poruszenie wśród Influencerów i Twórców. Opcja ta jest wprowadzona w początkowej fazie testów - oznacza to, że nie u każdego pokaże się dzisiaj. Możliwe, że na pełne uruchomienie tej funkcji będziemy czekać kilka tygodni lub kilka miesięcy. 




 

fot. Instagram/fashionablecompl

Ta zmiana ma sprawić, że Instagram zmieni się na lepsze. Przestaniemy podążać za ilością polubień, komenarzy i ścigać się na ilości. Oby ta rewolucja spowodowałą wysyp wartościowych postów! 

Jak oceniacie tę zmianę?