Mieszanka muzycznych stylów, impreza trwająca niemalże całą dobę i niesamowity klimat. Wrażenia uczestników Fest Festival

Czy Park Śląski to dobry wybór na festiwalową przestrzeń?

Teren festiwalu podzielony był na wiele stref, nie tylko tych muzycznych – w ciągu dnia można było poleżeć na hamaczku w Strefie Chillu i napić się w Strefie Wina. Przechadzając się przez park, tak naprawdę na każdym kroku czekały na nas różne atrakcje – foodtrucki, stoiska fashion, zawody wakeboardowe, bary. To właśnie ta różnorodność sprawiła, że uczestnicy Festa nie mieli czasu na nudę:

- jest tu tyle atrakcji i pięknych miejsc do zdjęć, że nie wiem, które wybrać – mówi nam Zuza, fotografka – najbardziej podoba mi się sceneria i kolorowy wystrój, który odróżnia Festa od reszty polskich festiwali.

Drugiego dnia przed samymi koncertami headlinerów odbył się Festiwal Kolorów – pod sceną główną nastąpił wybuch kolorów tęczy, który ogarnął festiwalowiczów i sprawił im tyle radości, że jeszcze długo potem obrzucali się kolorowym proszkiem holi.

Problem z akustyką i rozczarowanie koncertem Schoolboya

Podczas dwóch dni odbyło się tyle koncertów, że przy takiej dawce dodatkowych atrakcji nie mogliśmy zaliczyć ich wszystkich. Zapytaliśmy festiwalowiczów, co myślą o koncertach headlinerów

- Długo czekałem na występ Schoolboya Q, jednak rozczarowałem się. Nagłośnienie było słabe, a sam artysta skarżył się na scenie, że jest zmęczony… Nie tego spodziewali się jego fani! – relacjonuje nam Maks, festiwalowicz – udało mi się jednak złapać go za kulisami i zrobić sobie z nim zdjęcie!

Maks Grela i jego, który jednak nie zachwycił swoim występem
 

Krąg Taneczny, czyli tam, gdzie impreza trwała najdłużej

Na brak muzycznych doznań z pewnością nie mogli narzekać miłośnicy elektronicznych dźwięków. Raban Stage, Astral Stage i Krąg Taneczny by Smolna to miejsca, które cieszyły się największą popularnością.

- oświetlenie sceny i publiczności, efekty specjalne w postaci dymów i ogni to coś, co zrobiło na mnie największe wrażenie – Wiktorię, fankę techno złapaliśmy nad ranem, kiedy wracała po zakończeniu ostatniego seta. – Krąg Taneczny musi zostać na zawsze! A co bym dodała do kolejnej edycji? Sunday, czyli after w ciągu dnia.

Rzeczywiście, organizatorzy mogliby pomyśleć o „afterze” przy organizacji kolejnej edycji – niedobitki przebywały na terenie festiwalu do około godziny 10:00 nad ranem, pomimo zakończenia imprezy o 6:00.

idąc do strefy Astral, znaeźliśmy ciekawe, kolorowe miejscówki do shootingu (na zdjęciu: San @sanofficialx
 

Czyj koncert podobał się najbardziej festiwalowiczom?

- Koncert Sokoła to byłą petarda! Przebił samego siebie na Open’erze – mówi podekscytowany Maks

- Jaden Smith zagrał bardzo dobry koncert. Ta energia i pasja z jaką występował, jego okrzyki „I love you, Polend” wywołały uśmiechy na ustach wszystkich jego fanów – relacjonuje Saszan, piosenkarka.

Dla mnie największą niespodzianką był Lost Frequencies – wcześniej znałam pojedyncze jego utwory, ale kiedy zobaczyłam koncert na żywo oraz show, jakie wykonał, postawiłąm go wśród czołówki najlepszych artystów festiwalu.

Czy przyjedziemy na kolejną edycję?

Już na nią niecierpliwie czekamy! To była naprawdę dobra impreza.

- tak naprawdę to wszystko mi się podobało. Strefy, wystrój, ogromna scena główna i dobre koncerty. Nie mam zastrzeżeń – mówi Saszan.

- Super atmosfera, piękna scenografia iw spaniali wykonawcy. Na pewno pojawię się tutaj za rok! – mówi Julia, influencerka która przyjechała razem z nami na Festa.

- w ostatnim czasie byełem ze znajomymi na 3 festiwalach i Fest był zdecydowanie najlepszy! – Dominik Niebisz, youtuber, jest bardzo zadowolony, żę mógł uczestniczyć w Feście.

(na zdięciach: @dominikniebisz @itishare)

 

Zostaje nam tylko pogratulować agencji Follow The Step, która odpowiadała za organizację Fest Festivalu. Pomimo kilku niedociągnięć, był to zdecydowanie udany debiut a impreza zorganizowana została z wielkim rozmachem. Do zobaczenia za rok!

Zdjęcia wykonała Zuza Reinhard