Porady dla początkujących kierowców

1. Na nauce jazdy, każdy z trzech instruktorów mówił, żebym przysunęła się do kierownicy. Niestety nie jest to dobre rozwiązanie - mamy bardzo ograniczone manewry. Załóżmy, że stoimy spokojnie w rzędzie aut, czekając na zielone światło. Nagle znikąd pojawia się niesamowicie rozpędzony samochód i istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że uderzy w nas od tyłu. Siedząc zbyt blisko kierownicy, możemy nie być w stanie szybko zareagować i odbić autem w inną stronę, unikając nieproszonego gościa na tyle, a może raczej dosłownie w tyle. Jeśli odsuniemy się na taką odległość, aby ręce były wyprostowane, mamy o wiele większą możliwość szybkiej i skutecznej reakcji. Odległość od kierownicy jest także ważna w przypadku wybuchu poduszki powietrznej. Nie ukrywajmy, to ogromna siła, która może nas zmiażdżyć. Im dalej od poduszki siedzimy, tym mniejsze mogą być obrażenia. A tak poza czarnym scenariuszem - zwyczajne skręcanie będzie o wiele łatwiejsze.

2. Nie należy się zbyt mocno spieszyć. Sama doskonale wiem jak bardzo stresowało mnie, gdy chciałam jak najbezpieczniej ruszyć, ale jednocześnie zrobić to szybko, bo za mną była już kolejka i mocno poirytowani kierowcy. Bez pośpiechu, jeśli będziesz próbować szybko ruszyć z miejsca, czując presję osób za sobą, prawdopodobnie samochód zgaśnie co wydłuży tylko czas na reakcję. Pamiętaj, że bezpieczeństwo na drodze przede wszystkim i jeśli ktoś się gdzieś spieszy, to może wyjechać wcześniej.

3. Utrzymuj bezpieczną odległość. Od swoich instruktorów słyszałam, że powinno się zatrzymywać w takiej odległości od drugiego auta, aby było widać jego opony - brednie. Jeśli jesteś osobą wysoką, będzie to bardzo blisko. 

Jeśli jesteś niski/-a prawdopodobnie będziesz musiał/-a zatrzymać się z 10 metrów od innego pojazdu.

Zatrzymaj się w takiej odległości, aby między jednym a drugim autem, mógł zmieścić się np. rower.

Wiadomo, nie ma osób idealnych, mistrzowi zdarzy się pomyłka i nawet przy ruszaniu pod górę, auto może delikatnie osunąć się w dół - chyba nie chcesz aby przód Twojego auta został uszkodzony? Sama wiem jak mocno irytujące jest, gdy ktoś podjeżdża zbyt blisko mnie - nawet gdybym z jakiegoś powodu musiała zacząć manewr cofania, nie miałabym na to miejsca, bo ktoś mocno przykleił mi się do tyłka.

4. Zostawiaj odpowiednią ilość miejsca przed sobą, gdy stoisz na przejeździe kolejowym. Miejsce pierwsze powinno być na tyle duże, aby zamieściła się w nim karetka czy inny pojazd uprzywilejowany. Niby nic, a  dla kierowców takich pojazdów, ma to ogromne znaczenie.

5. Aby dojechać do mojego domu z miasta, gdzie robię zakupy, muszę przejechać przez przejazd kolejowy. Niestety jest kiepsko oznakowany. Wyjeżdżając zza zakrętu, przed sobą mam pagórek, za którym znajduje się przejazd. Właśnie, pagórek - nigdy nie ma pewności co za nim jest. Może jakiś wypadek, może długa kolumna samochodów czekająca na otwarcie przejazdu. Wjeżdżać na niego trzeba ostrożnie, aby mieć czas na reakcję i wyhamowanie. Jeśli widzę, że przede mną stoi kilka aut, zatrzymuję się na szczycie, włączam światła awaryjne i czekam aż kierowcy nadjeżdżający zza zakrętu, zorientują się, że trzeba zwolnić. Gdy już jadą spokojnie, podjeżdżam bliżej reszty aut. Jaki jest sens? Otóż wyobraź sobie, że ustawiłeś/-aś się w kolumnie aut za pagórkiem. Po jego drugiej stronie pojawia rozpędzony samochód a kierowca nie ma pojęcia jaka jest sytuacja za wzniesieniem. Możliwe że nie będzie miał czasu na reakcję i twoje auto będzie nadawało się jedynie do kasacji.

6. Zmniejsz prędkość zbliżając się do zakrętu - nie wiesz co za nim jest. Może zator, może wypadek, może sarny i inne zwierzęta leśne.

7. Zasada ograniczonego zaufania to zasada numer jeden. Widzisz że masz pierwszeństwo na drodze na której się poruszasz? Super, że znasz znaki. Jednak nigdy nie ufaj kierowcom znajdującym się na drodze podporządkowanej, zawsze się rozglądaj i przyjeżdżaj przez skrzyżowania z taką prędkością, żeby móc zatrzymać samochód, jeśli będzie taka potrzeba. Uważasz, że droga jednokierunkowa jest w 100% bezpieczna? Zaufaj, zawsze znajdzie się amator, który pociśnie pod prąd i oburzy się, gdy zwrócisz mu uwagę. To, że ty jedziesz bezpiecznie, nie oznacza, że jesteś bezpieczny/-a. Wystarczy, że ktoś nie uszanuje Twojego pierwszeństwa i kolizja na życzenie.

8. Nie wymuszaj pierwszeństwa. Prosta sytuacja, znajdujesz się na drodze głównej i chcesz zjechać na lewo do marketu. Z naprzeciwka jedzie auto ale znajduje się w takiej odległości, że masz szansę szybko przejechać przed nim. Ale... co jeśli wtedy coś stanie się z autem? Co jeśli nagle zgaśnie? Będą punkty karne i auto do naprawy a także pokrycie kosztów naprawy auta kierowcy, który miał wtedy pierwszeństwo. Nawet jeśli w 100% ufasz swoim możliwościom, pamiętaj, że auto to tylko maszyna, która ma prawo się zepsuć, dlatego warto wykonywać manewry z głową, nie w pośpiechu. 

9. Jeśli prowadzisz samochód, dla bezpieczeństwa odpuść sobie plażowe klapki i buty na platformie. Klapki mogą zaplątać się w pedały lub po prostu zsunie Ci się z nich noga i może dojść do nieszczęścia. Buty na platformie/obcasie uniemożliwiają wyczucie pedałów. Najlepsze buty do jazdy to buty sportowe, w których masz kontrolę nad wszystkim.

10. Skoczna muzyka podczas prowadzenia auta, to niezbyt dobry pomysł. Chwytkiwy tekst, ciekawy beat - wystarczy chwila nieuwagi i może być niezłe zaskoczenie. Nie wspominając już o telefonie. Jeśli ktoś do Ciebie dzwoni, poszukaj parkingu. Jednak ja uważam, że najlepiej zainwestować w bezprzewodową słuchawkę Bluetooth - ręce wolne i nie ryzykujesz. 

11. Pamiętaj o używaniu kierunkowskazów. Włączaj je w miarę wcześnie - tak, aby kierowca za Tobą miał czas na reakcję. Pamiętaj również, że wielu kierowców używanie kierunkowskazów uważa za bolesne - jeśli widzisz, że auto przed Tobą porusza się w podejrzany sposób, nagle bez powodu zwalnia, oddal się od niego - bardzo prawdopodobne, że za moment skręci bez wcześniejszego uprzedzenia. 

12. Kałuże z wodą są niezwykłe, prawda? Też uwielbiałam w dzieciństwie chodzić po największych jakie widziałam, jednak podczas jazdy sytuacja jest zupełnie inna. Jeśli w oddali widzisz kałużę - zwolnij. Napięcie powierzchniowe wody jest bardzo silne, więc jeśli wjedziesz w nią z dużą prędkością, może Cię odrzucić w każdą stronę. Wielokrotnie byłam świadkiem, gdy ktoś chciał szybko przejechać przez kałużę, a wylądował w rowie czy nawet na polu. Nie warto tak ryzykować, chyba, że spieszy ci się na tamten świat.

13. Rowerzyści to zmora każdego kierowcy. Pamiętaj, odległość podczas wyprzedzania jest bardzo ważna. Nie wiesz jak osoba na rowerze zareaguje - może się zdarzyć, że straci równowagę i spadnie z roweru. Ta sama sytuacja dotyczy osób pod wpływem alkoholu. Omijaj je szerokim łukiem. Widząc, że ktoś idzie środkiem jezdni i jest w kiepskim stanie, lepiej odpuścić sobie omijanie go.

14. Pamiętaj o obu rękach na kierownicy. Najlepsze i najwygodniejsze ułożenia można pokazać na przykładzie zegara - godzina 12.55 lub 2.45. Zapomnij o popisach i trzymaniu kierownicy jedną ręką - wystarczy nierówność nawierzchni i tracisz panowanie nad pojazdem.

15. Kierowcy bywają mściwi. Jeśli użyjesz sygnału dźwiekowego, gdy ktoś łamie przepisy, może się okazać, że ta osoba będzie próbowała zrobić Ci na złość. Nagle zahamuje, skręci bez migacza, zatrzyma się na drodze bez powodu - uwierz zdarzają się takie przypadki. W dodatku, jeśli jesteś młodą dziewczyną, inni kierowcy z pewnością będą uważać, że nie masz pojęcia o zasadach ruchu drogowego i że mogą chcieć zrobić w konia - wredne, ale ma miejsce.

16. Światła w samochodzie są po to, żeby ich używać. Pamiętaj tylko, jakie światła włączyć w danych warunkach. Gdy jest słonecznie, spokojnie możesz używać dziennych. Gdy jest pochmurno, pada deszcz czy śnieg, jest mgła - dzienne najlepiej sobie odpuścić i włączyć światla mijania. Pamiętaj również, aby włączać długie światła tylko, gdy przed Tobą nie jedzie żaden inny samochód oraz, gdy żaden nie nadjeżdża z przeciwnej strony. Są bardzo mocno oślepiające, a to utrudnia prowadzenie auta.

Z mojej strony to tyle, z pewnością jest więcej sytuacji, które mogłabym opisać, jednak rok to szmat czasu i trudno zapamiętać wszystko co już się wydarzyło. Mam nadzieję, że udało mi się komuś w jakiś sposób pomóc!