Netflix. Beata Kozidrak zaśpiewała w spocie promującym nowy sezon "Orange is the new black"

W ostatnich latach najpopularniejszy serwis streamingowy na świecie udowodnił, że nie ma sobie równych w pomysłach na promocję swoich produkcji. Rok temu w sieci ukazał się filmik z Magdą Gessler reklamujący 6. sezon bijącego rekordy popularności serialu Orange is the new black, w którym lubiana restauratorka wcieliła się w jedną z więźniarek, natychmiast stając się przebojem viralowym w mediach społecznościowych.Z kolei dwa tygodnie temu Netflix wypuścił nagranie z Moniką Brodką w roli głównej, w którym na potrzeby promocji Stranger Things piosenkarka została wystylizowana na nastoletnich bohaterów znanej serii.Przy okazji ostatniego, finałowego sezonu Orange is the new black władze serwisu postanowiły po raz kolejny posłużyć się sprawdzoną metodą i zaangażować do projektu wielką gwiazdę, która odegra rolę osadzonej w więzieniu Litchfield. W spocie opublikowanym na Facebooku możemy podziwiać 59-letnią legendę muzyki, Beatę Kozidrak, wdającą się w dyskusję z dwiema serialowymi więźniarkami, Alex Vause oraz Suzanne Warren. W pewnym momencie smutna Beata zaczyna recytować tekst utworu Bajmu, Lola, Lola, żeby chwilę później zrzucić z siebie pomarańczowy uniform i zaśpiewać piosenkę, ubrana w charakterystyczną dla siebie, odważną stylizację.Wideo spotkało się z nieskrywanym zachwytem internautów, którzy w licznych komentarzach pochwalili Kozidrak za dystans do siebie."To jest petarda! Beata, jesteś prawdziwą ikoną", "Kocham! Moja nowa ulubiona osadzona z więzienia Litchfield", "O mój Boże... idealne połączenie. Beatka i Orange is the new black. Mogę umierać", "Beatka, Ty to jednak potrafisz się z siebie śmiać" - pisali.Zobaczcie spot reklamowy Netfliksa z Beatą Kozidrak w roli głównej. Wypadła lepiej niż Magda Gessler?