"NIE" idź tą drogą...

W takich momentach życie potrafi stanąć w miejscu - nie wiedziałam tylko dlaczego...
Niejednokrotnie słyszałam, że tego nie dostanę, nie teraz, może innym razem. Akurat, gdy całym sercem czegoś pragnę słyszę najgorszą odpowiedź ever. Dlaczego? Kiedyś kompletnie tego nie rozumiałam - wręcz się obrażałam. Gasiło to mój zapał i chęć do działania. Jaki jest tego sens? Zajęło mi znalezienie odpowiedzi na to pytanie. Teraz interpretuje to w zdrowy sposób. Jak to osiągnęłam? Po prostu zaczęłam słuchać wewnętrznego głosu. Jest to najcichszy głos jaki przyjdzie Wam usłyszeć. Pojawia się i znika. Ignorowałam go nie rozumiejąc po co to jest i w czym ma mi pomóc. Miałam tak, gdy nie dostałam pracy, która według mnie byłaby najlepsza. Zbagatelizowałam chwilę, w której coś w środku szeptało - TO NIE TWOJE, NIE IDŹ W TĘ STRONĘ. Zaczęłam rozglądać się za podobnym miejscem. Gdy to też nie wypaliło szukałam dalej i tak bez końca. Choć nic nie wskazywało na to, że osiągnę swój cel Ja wolałam uważać, że jest inaczej. Od początku los miał lepszy plan, tylko czekał aż to zrozumiem. Niestety trudno jest po prostu zdać się na coś niewytłumaczalnego. Głos, powszechnie zwany intuicją - czy go posłucham, czy nie - on po prostu wie.

Do dziś cieszę się, że pewne sytuacje nie wypaliły. Teraz uczę się nie spinać, gdy słyszę NIE. Tłumaczę sobie, że coś lepszego czeka za rogiem.