Przyszłam stamtąd
22.05.2019

Przyszłam stamtąd

autor
Dziś będzie metaforycznie. Postanowiłam, że przejdę się na własnych nogach do pracy. Widzę, że z pogodą jest jak z nastrojem - szybko się zmienia. Mimo wszystko liczę, że deszcz poczeka, aż dotrę do celu. Tak oto pospiesznym krokiem pokonuję małe odcinki drogi. W tak zwanym międzyczasie podejmuję się przemyślenia swojego porannego nastawienia... i widzę, że może być lepiej. Ostatnie czego chcę, to pochmurna aura i ja.

No i jestem, przechodzę przez Most Siekierkowski na drugą stronę. I nagle, od tak, zaświeciło słońce, a niebo stało się błękitne. Ciekawszego odczucia dawno nie doświadczyłam. Jakbym na kilka sekund, dosłownie i w przenośni, wkroczyłam w inną przestrzeń...

Na koniec odwracam się, widzę skąd przyszłam i dokąd zmierzam.
./uploads/LadyinKomo/d017430726900626ef6ace5385ab6a03.jpeg
14 lubi to
0
214
0 komentarzy

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda