Nocne podjadanie
20.04.2019

Nocne podjadanie

autor
Planowałam wrzucić tego posta w nocy, ale rozsądek uznał, że to za późno. Serce działa tu i teraz. Mam ochotę, to pisze - nie ma, to odczekuje. Ale do brzegu: Dziś w nocy praktycznie nie spałam. Dlaczego? Myślałam o tym, co mnie otacza i się mi przytrafia. Sporo tego, ale czy to źle? Jest co analizować, nad czym się zastanawiać. Może nawet co zmienić.

Bywa różnie - czasami uznaję, że czegoś nie przeskoczę. To dla mnie za dużo, nie jestem dostatecznie przygotowana. Takie tam. Potem mimo wszystko jakoś idzie, kręci się dalej. I tak od zawsze, na zawsze! Pytanie tylko, czy to wszystko na co mnie stać?

PS. Z okazji Świąt sięgam po egg mask. Jak jajo to jajo, nawet na buzi.
./uploads/LadyinKomo/9b4ac79a6ffca23591a80043c559291e.jpeg
11 lubi to
1
298
1 komentarzy

eluminiunek
0

Ciekawe 😁

odpowiedz

eluminiunek
0

Ciekawe 😁

odpowiedz

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

Moda