
19.04.2019
Jeśli wypijemy kawę, to dopiero po około 20 minutach (gdy doleci do jelita cienkiego), organizm zaczyna wchłaniać kofeinę w niej zawartą. Dwadzieścia minut krótkiego snu wystarczy, żeby oczyścić mózg z adenozyny. W tym czasie do mózgu wpływa kofeina i nie pozwala gromadzić się adenozynie. Mózg się oczyszcza i regeneruje, a w dodatku dostaje nową dawkę energii i nie pozwala powrócić uczuciu zmęczenia. Co więcej... nie jest, to nowy wymysł internetu, a sprawzony patent na zmęczenie, kiedy wiemy, że czeka nas jeszcze trochę pracy. Przyznam szczerze, że chętnie bym skorzystała, ale nie piję kawy.
Kto z was już sprawdzał wiarygodność tego trendu, bo już tak można, to nazwać?
5 komentarzy
Zgłoś nieodpowiedni post
Jak zrobić, żeby dostać za to zadanie monety? Jeżeli napisałam wpis o coffynap?
Nie mam pojęcia
Zgłoś nieodpowiedni post
Ciekawe
Zgłoś nieodpowiedni post
Niestety ale rzadko piję kawę 😂
Zgłoś nieodpowiedni post
Zgłoś nieodpowiedni post
Jak zrobić, żeby dostać za to zadanie monety? Jeżeli napisałam wpis o coffynap?
Nie mam pojęcia
Zgłoś nieodpowiedni post
Ciekawe
Zgłoś nieodpowiedni post
Niestety ale rzadko piję kawę 😂
Zgłoś nieodpowiedni post