Serial "Wiedźmy" - objawienie 2019 roku!

Zapomnijcie o "Sabrinie" Netflixa! To jest banał w porównaniu do "Wiedźm". Nie pamiętam jak je znalazłem, ale to było około w lutym zeszłego roku, kiedy świat mi się walił przed sesją, po dostaniu kosza w walentynki od tego, co uważałem za miłość życia. 

Jeżeli miałbym nazwać doznania zmysłowe, które kojarzą mi się z tym serialem to byłby to smak chałwy, zapach róż i zimne dłonie i stopy, dźwięk SKM w Trójmieście od przystanku Wzgórze Świętego Maksymiliana do Sopot Kamienny Potok. 

Był to bez wątpienia moment bardzo ciężki, kiedy w przyszłość patrzyłem niepewnie, a na przeszłość ze łzami w oczach. Teraz wiem, że było to głupie. Oparcie w trudnych momentach nie zostało znalezione w alkoholu, a w koleżance i właśnie serialu "Wiedźmy".

Serial jest kombinacją "Trudnych Spraw" i kanałów, które emitują po północy do godziny piątej rano programy z telezakupami, kombinacją dźwięków o dźwiękach erotyczny do kwestionowania i cenzury,  a właśnie transmisjami ezoterycznimi. 

Mówiąc w skrócie: "Trudne Sprawy" w Rosji, ale problemy rozwiązują wiedźmy, tak więc każdy odcinek sprowadza różnych klientów. Są to różne sprawy: miłosne, zdrowotne czy finansowe - sami wiecie jak w życiu czasami bywa.

Przedmioty przekleństwa też bywają różne: od pieniędzy do kolczyka w pępku - tak też pewnie w życiu bywa. Nie wiem, nie mam kolczyka w pępku, chociaż powinienem chyba to jednak przemyśleć, bo z jednej strony jest super cool, na maksa seksi, a z innej strony może na mnie paść klątwa tycia.

Wróżki znajdą sposób na wszystko! - prawie. 

Nie zawsze jednak są w stanie pomóc, sytuacje bywają różne. Klienci pochodzą z różnych sfer życia, ale zazwyczej jest to klasa średnia na miarę Rosji. Można dzięki temu zapoznać się z ich kanonem urody, potrawami czy zwyczajami. 

Fakt, faktem - podobno w Rosji się praktykuje wizytacje u wróżek i wiedźm w celu rozwiązywania problemów życia codziennego.
 

Są dwie wróżki: Anielica i Diablica

Moją ulubioną jest Diablica, bo ona ma w zwyczaju poruszać bardziej złożone kwestie, jest bardziej oschła, mroczna i stanowcza. Rozwiązuje bardziej ekstremalne sprawy, w sposób jednoznaczy: "Albo wypełnisz zadanie, które Ci dam, albo Twoja córka umrze!".

Anielica jest osobą ciepłą, rzyczliwą i stroskliwą. Dba o problemy rodzinne i miłosne swoich klientów, którym czasami przychodzi jednak zwątpienie w moc rytuału do głowy. Nie podoba mi się ich rodzaj postawy, bo przecież one wiedzą najlepiej jak rozwiązywać problemy - nawet są w stanie wyleczyć z choroby serca.

Z całego serca polecam serial w chwilach złych i ciężkich, bo można w nim znaleźć ciekawe sposoby rzucania klątw bądź pozbywania się niechcianych energii z otoczenia.