Rzucanie jedzeniem w sufit
Na Słowacji wigilijną kolację uznaje się za rozpoczętą dopiero wtedy, gdy głowa rodziny nabierze na łyżkę jedną z tradycyjnych potraw i... rzuci nią jak najmocniej w sufit. Jeżeli na suficie pozostanie sporo jedzenia, wówczas domownicy mogą spodziewać się pomyślnego nowego roku.
KFC zamiast kolacji wigilijnej
W Japonii nie ma zbyt wielu chrześcijan, ale Boże Narodzenie i tak obchodzone jest hucznie. W lokalach KFC. W Wigilię ustawiają się wtedy kolejki Japończyków, którzy pragną zamiast kolacji zasiąść do kubełka skrzydełek.
Ogórek na czubku choinki
W Niemczech zamiast gwiazdy czy aniołka na czubek choinki zakłada się... ogórka. No dobra, nie takiego prawdziwego – jest on wykonany ze szkła. Ale zanim to, ozdobę chowa się w gałęziach drzewka. Ten, kto znajdzie ogórka jako pierwszy, ma mieć szczęście w nadchodzącym roku. A do tego zgarnia dodatkowy prezent.
Gnijące mięso ptaka w miejsce pierogów
Na Grenlandii zamiast pierogów i makowca zajada się potrawą o nazwie kiviak, która jest niczym innym niż… mięsem alki (gatunek ptaka) w stanie rozkładu. Upolowanego ptaka zawija się w foczą skórę i zakopuje w ziemi (najlepiej zrobić to w czerwcu), po czym zajada się nim w grudniu. Brzmi dziwnie? Z całą pewnością! Mało tego, gnijące mięso śmierdzi tak bardzo, że nie spożywa się go w domu, tylko na zewnątrz!
Pudding przygotowywany przez 3 miesiące
Każdy wie o tym, że tradycyjną angielską potrawą jest pudding. Smakołyk z Wielkiej Brytanii przygotowywany jest z 13 składników, ale bardziej liczy się to, jak to wszystko zostanie przygotowywane. A proces tworzenia puddingu jest czasochłonny i zajmuje aż 3 miesiące! Raz w tygodniu należy bowiem zamieszać przygotowany pudding i podlać go rumem, a następnie schować do lodówki. Mieszając należy wykonywać ruchy zgodnie z ruchem wskazówek zegara i pomyśleć życzenie. No i oczywiście swój wkład w przygotowywanie puddingu powinien mieć każdy z członków rodziny!
Zły brat Mikołaja
W Austrii zamiast Świętego Mikołaja występuje postać Krampusa, czyli złego brata Mikołaja, który karci niegrzeczne dzieci rózgą. Krampus ma demoniczny wygląd i okropne rogi – aż dziwi, że w Noc Krampusa w miastach pojawiają się dziesiątki ludzi przebranych za tego potwora!
Tradycja podpalania
Od 1966 r. w miasteczku Gävle w Szwecji stawia się słomianą figurę kozła zwiastującą początek ferii zimowych. Początkowo kozioł był podpalany dla żartów (albo jako akt wandalizmu), natomiast teraz stało się to już tradycją.
Chowanie mioteł
W Norwegii wierzy się, że w Wigilię pojawiają się wiedźmy! Z tego powodu częstą praktyką jest chowanie mioteł i innych przyrządów do sprzątania tak, aby złe duchy nie mogły ich zabrać!
Caga tió, czyli dziwny kataloński zwyczaj
W Katalonii jedną z najciekawszych tradycji jest caga tió, czyli pieniek robiący kupę. Przez dwa tygodnie poprzedzające Boże Narodzenie stawia się go przy stole i „karmi” owocami, orzechami i innymi słodyczami. Po co? W Wigilię cała rodzina psuje pieniek, który w ramach podziękowania za gościnę wydala prezenty, słodycze i inne takie.
Figurki robiące kupę w szopce
Jeśli już przy Katalonii jesteśmy, to warto dodać, że mieszkańcy tego regionu Hiszpanii mają bzika na punkcie robienia kupy (!) – powstają bowiem tzw. „caganers”, czyli figurki z postaciami robiącymi kupę. Wstawia się je do szopek bożonarodzeniowych. Po co? Tego nikt nie wie...
Rzucanie pantoflem
W Czechach to właśnie Wigilia, a nie Andrzejki, są okresem wróżenia przyszłości. Wszystkie panny zdejmują z siebie jednego buta (najczęściej pantofla) i rzucają za siebie (w taki sposób, by nie widzieć trajektorii lotu). Ten przesąd wskazuje na to, że kobieta weźmie niedługo ślub, jeśli czubek pantofla ułoży się w stronę drzwi.
Święta w saunie
Wyobrażacie sobie spędzić Boże Narodzenie w saunie? Tak właśnie robi się to w Finlandii! Jednym z obowiązkowych punktów obchodów Wigilii jest pójście do sauny. Zdrowo i ciepło – a zwłaszcza to drugie jest istotne w kraju, gdzie w Wigilię zawsze jest mróz i śnieg!
Trochę więcej prezentów
Na Łotwie prezenty wręcza się nie w jeden konkretny dzień, lecz przez 12 dni z rzędu. „Big Zimmer” z całą pewnością ma więcej roboty – a do tego musi sporo wydać na taką liczbę podarunków!
Pajęczyny zamiast bombek
Boicie się pająków? A co, gdyby zamiast bombek i łańcuchów na choinkach wisiały pajęczyny? Oczywiście nie prawdziwe – a sztuczne. Zwyczaj pochodzi z legendy, zgodnie z którą biedna kobieta nie miała za co urządzić Wigilii ani ozdobić choinki. Kiedy załamana położyła się spać, pająk utkał na choince sieć, która później zamieniła się w złoto.
Na rolkach do kościoła
W Wenezueli na poranne msze dojeżdża się... na rolkach. W Caracas, stolicy kraju, ulice są wręcz zamykane dla samochodów tylko po to, by zapewnić rolkarzom bezpieczny przejazd. Czy taki zwyczaj przyjąłby się w Polsce? A może potrzebne by były łyżwy?
Lifestyle
ddob
youtube
MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOK W PRAWDZIWYM ŻYCIU
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - MAMA W CIĄŻY: BĘDZIESZ MIAŁA SIOSTRĘ! | Światopoblond
- 09.05.2019TIKTOKER ROZSYŁA NAGIE ZDJĘCIA?! - TRUDNE PYTANIA
- 09.05.2019MATKA VS CÓRKA - WYCIECZKA KLASOWA🇫🇷 🗼🥐 | Światopoblond
6 komentarzy
Zgłoś nieodpowiedni post
Japoński zwyczaj mi się podoba
Ale z drugiej strony siedzieć w fast foodzie zamiast w domu przy stole z makowcem i barszczykiem? 🤔
Zgłoś nieodpowiedni post
Bardzo ciekawy wpis 💕
Dziękuję, starałem się!! 💞
Zgłoś nieodpowiedni post
Zgłoś nieodpowiedni post
Japoński zwyczaj mi się podoba
Ale z drugiej strony siedzieć w fast foodzie zamiast w domu przy stole z makowcem i barszczykiem? 🤔
Zgłoś nieodpowiedni post
Bardzo ciekawy wpis 💕
Dziękuję, starałem się!! 💞
Zgłoś nieodpowiedni post