Oto lista najczęstszych kompleksów nastolatka w XXI wieku

źródło: weheartit.com

1. Jestem za gruba

Media społecznościowe lansują niedościgniony ideał kobiety. Od kilku lat widać ogromny kult ciała. Obecnie większość osób chce być fit, chodzi na siłownie, ogranicza spożycie cukru, glutenu, laktozy itd. Panuje moda na bycie szczupłym i wysportowanym. Gdy wchodzisz na Instagram, wszyscy wydają się być idealni! Następnie patrzysz w lustro i zaczynasz się porównywać… W talii masz na oko z 10 cm więcej, na udach i pośladkach widać lekki cellulit. Pamiętaj, że wszystkie zdjęcia na Insta to zasługa odpowiedniego ułożenia ciała, dobrego światła i masy filtrów. Te dziewczyny nie wyglądają tak idealnie na żywo. 



2.Mam za małe piersi

Kolejny ogromny kompleks młodych dziewczyn to piersi. Wzbudzają one wiele emocji i prawie zawsze coś jest z nimi nie tak. W naszej ocenie są albo za małe albo mają brzydki kształt. Nie podobają nam się i cały czas o tym myślimy. Wydaje nam się, że każdy to zauważa. Aby nie popaść w ogromne kompleksy (umówmy się, że piersi nie są najważniejszą rzeczą w życiu) pomyśl, że najlepsze modelki high fashion mają jeszcze mniejsze piersi niż Ty i są z nich dumne. Ty też bądź!

źródło: weheartit.com

3. Nie jestem taka ładna, jak moje koleżanki

Ciągłe porównywanie się do koleżanek to norma. Gorzej, gdy uważasz, że każda z nich jest lepsza i ładniejsza od Ciebie. Wskazuje to na Twoją niską samoocenę. Każdy z nas jest inny i nie ma na świecie dwóch identycznych osób. Pamiętaj, że ciągłe porównywanie się do innych nie jest dobre. Zaakceptuj swoje mankamenty i dostrzeż atuty, np. zgrabne nogi czy krągłą pupę i podkreślaj je!  



4. Nie mam najnowszego smartphona

Co chwile na rynek wychodzą nowe modele smartphonów z coraz to lepszymi funkcjami. Każdy z nas chciałby mieć najnowszego iPhona czy Samsunga, ale niestety koszt takiego telefonu jest olbrzymi i nie każdy może sobie na niego pozwolić. Jeśli jednak marzysz o świetnym smartphonie ze wszystkimi bajerami, a Twoich rodziców nie stać, aby Ci go kupić, możesz pomyśleć nad tym, aby na niego zarobić. Zatrudnij się w weekendy przy roznoszeniu ulotek lub jako kelnerka, a szybko uda Ci się odłożyć sporą sumkę. Sprawdź też oferty używanych telefonów. W ten sposób możesz zaoszczędzić nawet 50%.

źródło: weheartit.com

5. Nie stać mnie na drogie ciuchy

To również częsty kompleks zwłaszcza wśród dziewczyn. Wiadomo, że każda z nas chciałaby mieć szafę pełną markowych, modnych ciuchów. Niestety jeansy Levi’s, bluza Tommy Hilfiger czy buty UGG lub Emu kosztują fortunę. Wiadomo, że na pojedyncze rzeczy można odłożyć kieszonkowe lub dostać w prezencie urodzinowym, ale ciężko byłoby skomponować w ten sposób całą garderobę. Pamiętaj, że ubieranie się w sieciówkach to nic złego i robi to większość dziewczyn. Przecież w H&M, Bershce czy Reserved możesz znaleźć najmodniejsze ciuchy w przystępnej cenie. Jeśli zależy Ci na metce, a nie masz pieniędzy na markowe ciuchy, dobrym rozwiązaniem jest regularne buszowanie w second-handach. Można w nich znaleźć odzież z najwyższej półki za kilka złotych, tylko trzeba na to poświęcić trochę czasu. Zrób rozeznanie, który lumpex jest polecany w Twoim mieście i ruszaj na łowy 😊. 

źródło: weheartit.com