All Black

Ostatnio w mojej szafie królują ciuchy w zdecydowanie ulubionym przeze mnie  czarnym kolorze. Wszystkie rzeczy, w których uwielbiam chodzić i czuję się w nich dobrze są właśnie czarne.
Kolor ten zawsze  uniwersalny, ponadczasowy, pasuje do wszystkiego, jest elegancki i trochę tajemniczy. Jest też symbolem siły i odwagi.

Często jednak czerń budzi w ludziach raczej negatywne emocje, kojarzy się przede wszystkim ze smutkiem, cierpieniem i złem. Dla niektórych jest nudna i nietwarzowa. Dodaje powagi. Dla mnie jednak jest niezastąpiona. Prędzej ubiorę się cała na czarno niż cała na różowo. Mówią, że kolor jest odzwierciedleniem duszy. Może i tak, ale nie w moim przypadku. Nie jestem osobą szczególnie smutną i przygnębioną, ale jestem często stonowana, zdyscyplinowana, pewna siebie i zdecydowana, niełatwo skłonić mnie do zmiany zdania.
Uwielbiam ciuchy proste w formie, eleganckie i zdecydowanie czarne. Czerń wpasowuje się w różne style, może być rockowa, czarująca, klasyczna. To znakomity kolor na wszelkie okazje. Jest na tyle szlachetna, że nie potrzebuje dodatków. Jest po prostu niezastąpiona.

 Czerń jest "ponad wszystko" tak mawiała Coco Chanel. Nie raz obiecywałam sobie, że urozmaicę moją garderobę o weselsze kolory. Kończyło się to zazwyczaj tak, że w mojej szafie lądowały ciuchy we wszelkich odcieniach szarości, albo standardowo czarne.

A jakie jest Wasze zdanie na temat black totallook? Jakie kolory królują w Waszych szafach?

 Totalnie by the way, jeżeli chcecie być właścicielami koszulki (fakt, faktem nie czarnej) z limitowanej edycji  DDOB macie jeszcze szanse. Tu są wszystkie szczegóły konkursu KLIK

Wszystkich, którzy mają możliwość i ochotę spotkać się ze mną to zapraszam  w ten weekend do Katowic.
W dniach 28 i 29 listopada wraz z wieloma wspaniałymi blogerkami- ambasadorkami  DDOB będę uczestniczyć w SILESIA SWAG SHOW, szczegóły w wydarzeniu na facebooku - KLIK
Byłoby mi niezmiernie miło spotkać choć część z Was!

 leginsy tally weijl