Sekrety Tindera
20.08.2018

Sekrety Tindera

Tinder to aplikacja mobilna, która umożliwia ludziom bardzo szybkie zdobycia okazji do randki. Idea jest prosta. Tworzymy profil, ładujemy kilka zdjęć, dodajemy opis, podajemy w jakim promieniu algorytm ma szukać dla nas kobiet lub mężczyzn. Na ekranie pojawią się fotki, a naszym jedynym zadaniem jest przesuwanie w prawo na TAK lub lewo na NIE. Jeśli strona przeciwna, która nam się sposobała, wyrazi chęć do kontaktu to możemy pisać ze sobą, wymienić się numerami i wyskoczyć na randkę. Jakie tajemnice kryje w sobie ta z pozoru banalnie prosta aplikacja? Sprawdźcie sami!

 

1. „Secret rating”

Tinder ma obiektywny wskaźnik oceny atrakcyjności. Co to znaczy? Tinder głosowanie „hot or not” wykorzystuje do stworzenia oceny atrakcyjności każdego z użytkowników. Im bardziej aktywny użytkownik tym próba statystyczna jest większa, a ocena bardziej obiektywna. Wynik jest ukryty, nikt nie ma do niego dostępu.

 

2. Tinder wie więcej niż Ci się może wydawać

Pewien dziennikarz poprosił właścicieli Tindera, aby udostępnili mu wszystkie dane o nim podczas całego okresu, w którym korzystał z aplikacji. Okazało się, że otrzymał ponad 800 stron z informacjami o lokalizacjach, w których się znajdował, o zainteresowaniach, o muzyce, której słuchał. Były tam nawet zdjęcia potraw, którymi dzielił się ze znajomymi w sieci. Wszystko to dlatego, że aplikacja powiązana jest z Facebookiem, Instagramem, a nawet Spotify. 

 

Źródło: weheartit.com

 

 

3.Tinder VIP

Istnieje wersja Tindera dla VIPów, do którego zapewne nigdy nie będziemy mieć dostępu. Znany jako Tinder Select – jest to zamknięta ekskluzywna grupa ludzi, w którym znajdują najbogatsi, najpiękniejsi i Ci, którzy cieszą się dużym powodzeniem w dostępnej dla wszystkich aplikacji. Wersja ta co prawda wygląda niemal identycznie jak klasyczny Tinder, jednak raz na jakiś czas pojawią się osoby, które są przedstawione w niebieskiej poświacie z napisem „select”.

 

4. The hottest pojawiają się na początku

Związane jest to z podtrzymywaniem naszego zainteresowania oraz zwiększaniem zaangażowania. Tak po prostu działa mechanika tej aplikacji. Osoby, które posiadają największy „secret rating” to Ci, których Tinder proponuje nam na samym początku.

Źródło: weheartit.com

 

 

 

5. Częściej, zwiększa szanse

Ci użytkownicy, którzy bardzo często korzystają z aplikacji mają większe szanse na „match” niż Ci, którzy wchodzą tam sporadycznie. Dlaczego? W ten sposób aplikacja nagradza aktywnych użytkowników. Im częściej korzystamy, tym częściej jesteśmy wyświetlani, a to zwiększa nasze szanse na dopasowanie.

 

6. W lewo zmniejsza szanse

Im częściej swipe’ujemy w lewo, tym niższe mamy szanse na „match”. Algorytm Tindera jest uczulony na takich użytkowników  - w pewnym momencie zaczyna ich traktować jako spamerów albo boty.

Źródło: weheartit.com

 

 

 

7. 50 % szans, że zostaniesz bez reakcji

50% interakcji na Tinderze pozostaje tylko jednostronną zaczepką, bez rozpoczęcia konwersacji. Przyczyną takiego zjawiska może być fakt, że duży procent mężczyzn za każdym razem przesuwa w prawo, a gdy dochodzi do dopasowania, nie ma ochoty rozpoczynać rozmowy.

 

8. Kobiety używają inaczej niż mężczyźni

Strategie używania Tindera przez mężczyzn i przez kobiety są różne. 1/3 mężczyzn korzystających z aplikacji przesuwa zawsze w prawo za każdym razem, kobiety natomiast poświęcają ocenie więcej czasu i są bardziej selektywne, a przesunięcie w prawo ma miejsce tylko w chwili, kiedy mężczyzna jest naprawdę atrakcyjny.

Źródło: weheartit.com

 

 

9. Tinder to nie tylko sex

Badanie z 2016 roku wskazało, że do korzystania z Tindera skłoniła ich chęć znalezienia miłości, poprawienia poczucia własnej wartości oraz dostarczenia sobie odpowiedniego dreszczyku emocji. Dodatkowo badanie, które zostało przeprowadzone dwa lata wcześniej pokazało, że korzystanie z aplikacji podwyższa tzw. romantyczny optymizm.

 

10. Tinder uzależnia

Tinder może uzależniać w ten sam sposób co Twitter, Facebook czy kokaina. Badania pokazują, że  dopasowanie na Tinderze, jak i nowego powiadomienie na Facebooku wywołuje u nas zastrzyk dopaminy.

Źródło: weheartit.com

 

 

  • udostępnij
1 komentarzy

paulinoowo
0

ciekawe

odpowiedz

paulinoowo
0

ciekawe

odpowiedz

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
DDOB

Moda