5 rzeczy, których nikt nie powie Ci o pierwszej wizycie u ginekologa
23.05.2018

5 rzeczy, których nikt nie powie Ci o pierwszej wizycie u ginekologa

Pierwsza wizyta u ginekologa może być równie stresująca, co matura. Bez wątpienia jest to ogromne przeżycie dla każdej dziewczyny. Poczucie intymności zostaje mocno naruszone, bo przecież trzeba się rozebrać przed całkowicie obcą osobą. Jeśli masz jeszcze przed sobą pierwszą wizytę u ginekologa i bardzo się jej boisz, przeczytaj kilka naszych rad, jak najlepiej się do niej przygotować, aby nie wyjść z gabinetu z traumatycznym przeżyciem.

 

1. Wybierz gabinet prywatny lub na NFZ

To bardzo ważne, jaki gabinet wybierzesz. Te, które świadczą usługi w ramach NFZ często nie mają tak luksusowych warunków, jak prywatne. Nie martw się, że wizyta zostanie przeprowadzona gorzej – wszystkie gabinety muszą posiadać podstawowy sprzęt do wykonania rutynowego badania. W większości gabinetów prywatnych sprzęty będą nowsze i bardziej zaawansowane technicznie. W prawie każdym znajdziesz także przebieralnie, w której będziesz mogła przygotować się do badania. W gabinetach na NFZ nie zawsze one są. Pewnie czytając to, dochodzisz do wniosku, że nie ma sensu nawet się zastanawiać, który gabinet wybrać. Niestety wizyty prywatne wiążą się z dość dużymi kosztami. W zależności od wielkości miasta oraz renomy gabinetu, rutynowa wizyta może kosztować nawet 160 zł. Jeśli chciałabyś zrobić dodatkowe badania, musisz się liczyć z dodatkowymi kosztami w okolicach 30-50 zł. Jeśli coś Ci dolega, dojdzie do tego koszt leków, które dostaniesz wypisane na recepcie. Sumując wszystko niestety wychodzi spora suma. W gabinecie świadczącym usługi w ramach NFZ, jeśli jesteś ubezpieczona za wizytę nic nie zapłacisz.

 

 

2. Wybierz polecanego lekarza

W zależności czy wybrałaś gabinet prywatny, czy świadczący usługi w ramach umowy z NFZ, przychodzi kolej na wybór odpowiedniego, konkretnego lekarza. Dopytaj koleżanki, które mają swoją pierwszą wizytę za sobą, do jakiego lekarza chodzą. Możesz też pójść do tego samego ginekologa, co Twoja mama. Część lekarzy pracuje w przychodniach, przyjmując pacjentki na NFZ, a także prowadzi swoje gabinety prywatne. Jeśli zależy Ci na bezpłatnej wizycie, sprawdź czy polecany ginekolog nie przyjmuje także w przychodni. Może uda Ci się do niego zapisać w ramach NFZ. W tym przypadku weź pod uwagę, że na taką wizytę będziesz musiała poczekać nieco dłużej, niż w gabinecie prywatnym. Jeśli bardzo się wstydzisz pierwszego badania, pójdź na wizytę do kobiety. Może stres będzie nieco mniejszy.

 

 

3. Nie idź sama

Pierwsza wizyta u ginekologa może być dla Ciebie bardzo dużym przeżyciem, dlatego nie idź sama. Możesz poprosić mamę, żeby poszła z Tobą. Ona ma wiele takich wizyt za sobą, więc możesz liczyć na ogromne wsparcie i dobre rady z jej strony. Jeśli wstydzisz się poprosić mamę o pomoc, to spróbuj namówić koleżankę. Najlepiej, jak wybierzesz taką, która ma jakieś doświadczenie. Będziesz mogła ją wypytać, jak wygląda badanie krok po kroku.

 

4. Nie wstydź się

Wiemy, że łatwo jest powiedzieć „nie wstydź się”, ale naprawdę nie ma czego się wstydzić. Dla ginekologa Twoja nagość to nic nowego. Codziennie przecież przyjmuje kilka/kilkanaście pacjentek i żadnej nigdy nie ocenia. Jeśli chcesz, możesz uprzedzić lekarza, że jest to Twoja pierwsza wizyta. Najprawdopodobniej ginekolog da Ci wskazówki, jak przygotować się do badania i opowie Ci co i w jakim celu będzie podczas niego robił. Pamiętaj, że lekarzowi też zależy, abyś nie zapamiętała źle swojej pierwszej wizyty.

 

 

5. Przygotuj się do badania

Jeśli usłyszysz od lekarza zdania typu: „Proszę się rozebrać” / „Proszę przygotować się do badania” – wszystkie te sformułowania oznaczają „Proszę rozebrać się od pasa w dół”. Do badania nie musisz być całkowicie naga. Jeśli usłyszysz „Proszę pójść do toalety”, to też chodzi o rozebranie się od pasa w dół (nie musisz robić siku, jeśli nie masz akurat potrzeby). W niektórych gabinetach prywatnych możesz znaleźć w przebieralni/toalecie jednorazowe, flizelinowe „spódniczki”. Możesz ją założyć, jeśli będziesz się w niej czuła mniej skrępowana. Dobrym rozwiązaniem jest także pójście na wizytę w rozkloszowanej spódnicy. Jeśli zastanawiasz się czy masz zostać w butach, to tutaj masz dowolność. Jeśli chcesz, możesz mieć na sobie buty, skarpetki lub nawet być boso – ginekolodzy nie zwracają na to uwagi (o ile dbasz o higienę). Jak już będziesz gotowa, wystarczy tylko wejść na fotel i nie stresować się. Samo badania trwa kilka minut i zobaczysz, że wcale nie będzie takie straszne, jak Ci się wydawało.

  • udostępnij
3 komentarzy

kimikohime
1

super, że taki post powstał,na pewno pomoże wielu dziewczynom!

odpowiedz

marcjamea
0

:)

odpowiedz

pani_wiktoria
0

Bardzo przydatny wpis!

odpowiedz

marcjamea
0

:)

odpowiedz

pani_wiktoria
0

Bardzo przydatny wpis!

odpowiedz

kimikohime
1

super, że taki post powstał,na pewno pomoże wielu dziewczynom!

odpowiedz

Wyróżnione wpisy

Lifestyle

ddob
youtube

MATKA VS CÓRKA - MASZ SZLABAN | Światopoblond
DDOB

Moda