Co musisz wiedzieć o studiowaniu w wielkim mieście?

Pójście na studia jest kolejnym wielkim krokiem w życiu. Wybór tej jedynej uczelni i odpowiedniego kierunku to nie lada wyzwanie. Wiadomo, że ciężko jest podjąć właściwą decyzję mając kilkanaście lat. Większość maturzystów chce (lub musi) to zrobić. Przed nimi konieczność odnalezienia się w zupełnie nowej rzeczywistości. Ty też czekasz z niecierpliwością na pierwszy października?

Mnóstwo uczelni znajduje się w dużych miastach – Warszawie, Krakowie, Wrocławiu lub Poznaniu. Dla przyjezdnych, przyszłych studentów są one jak dżungla. Bez obaw – wystarczy poznać kilka pomocnych rad i w nowym mieście szybko się odnajdziesz! Nie musisz oglądać programów Beara Gryllsa – nie jest to tak trudna szkoła przetrwania. Poznaj za to kilka informacji, a wdrożysz się w studenckie życie szybciej niż myślisz!

Przygotuj się na to, że wielkie miasto oznacza życie w ciągłym biegu. W dużych metropoliach każdy się spieszy. Na początku szybkie tempo może Ci nie odpowiadać, ale nawet nie zorientujesz się kiedy wir miasta Cię wciągnie. W pierwszych miesiącach uciążliwe może być dla Ciebie również poruszanie się komunikacją miejską. Początki zawsze bywają trudne i na pewno nie raz pojedziesz w całkiem innym kierunku niż zaplanowany. Warto jednak pozwiedzać miasto, by wiedzieć, jak się po nim poruszać. Przecież nie będziesz tylko jeździć/chodzić z mieszkania/akademika do uczelni i z powrotem? Nie zamykaj się tylko w tej jednej strefie. Wielkie miasta oferują wielkie możliwości!

Studia, czyli samodzielne życie, to też ciągłe decyzje. Iść na zajęcia czy nie iść? Uczyć się czy liczyć na szczęście? Co zrobić dziś na obiad (mając grosze w portfelu)? Zostać w domu czy iść na domówkę? Pytań jest milion, a jeszcze więcej odpowiedzi. Bez obaw – ze wszystkim sobie poradzisz! Pamiętaj tylko, że każda decyzja niesie za sobą konsekwencje.

Studiowanie w dużym mieście nie należy do najtańszych. Samo mieszkanie lub akademik pochłaniają niemało pieniędzy. Jeśli chcesz uczyć się zaocznie, być może już na pierwszym roku pójdziesz do pracy. Jeśli natomiast czeka Cię dzienna nauka, musisz znaleźć dobre zaplecze finansowe (oczywiście oprócz tego od rodziców) – może wprowadź wielki plan oszczędzania? Na przykład rób listy zakupów, nie wrzucaj do koszyka niepotrzebnych rzeczy lub samodzielnie gotuj. Nie jesteś Gordonem Ramsayem? Na uczelniach zwykle znajdują się stołówki z tanim jedzeniem, a w mieście gdzieniegdzie odkryjesz bary mleczne przyjazne portfelowi. Zarówno na studiach dziennych, jak i zaocznych warto postarać się też o stypendium. Wiele uczelni je oferuje, między innymi Grupa Uczelni Vistula w Warszawie, która gwarantuje kilka ich rodzajów (na przykład za dobre wyniki w nauce), dzięki którym uregulujesz większą część czesnego. To Ci się na pewno opłaci! 

Co daje studiowanie w wielkim mieście?

Pamiętaj – studia to nie tylko nauka i obowiązki! To też imprezowanie, poznawanie nowych ludzi, trochę wolności od rodziców (no w końcu!) i masa innych przyjemności i atrakcji! W dużym mieście nie ma mowy o nudzie. Masz do dyspozycji nie tylko uczelnianą bibliotekę, lecz także kina, muzea, teatry, kluby i festiwale. Dzięki legitymacji studenckiej otrzymasz na nie wiele zniżek.

Zapoznaj się z ofertą edukacyjną uczelni Vistula - KLIK!