Podrywał mnie chłopak mojej przyjaciółki | historia Sandry

Byłyśmy z Moniką nierozłączne. Siedziałyśmy razem w szkolnej ławce i wszystko robiłyśmy wspólnie – chodziłyśmy razem na zakupy, Monika wpadała do mnie często na noc, nasze mamy śmiały się, że mają wspólne córki.

Traktowałam ją jak swoją siostrę. Byłam też oczywiście pierwszą osobą, która dowiedziała się, że Monice spodobał się Rafał, chłopak z równoległej klasy. Moja przyjaciółka jest super laską, więc nie miałam wątpliwości co do tego, czy uda jej się poderwać Rafała. Tak jak myślałam, szybko zostali parą. Podczas naszych „piżama party” Monika z wypiekami na twarzy opowiadała o swoich miłosnych przygodach. Bardzo jej zależało, żebym osobiście poznała Rafała („jest taki cudowny, od razu go polubisz!”), dlatego umówiliśmy się na wspólne oglądanie filmu w domu Moniki.

Kiedy przywitałam się pierwszy raz z Rafałem, od razu zauważyłam, że jest bardzo pewny siebie. Miał czarujący uśmiech i  mówił dużo o sobie. Ciągle obejmował ramieniem Monikę, jednak kiedy zwracał się do mnie, wpatrywał się we mnie tak głęboko, że momentami czułam się zawstydzona…

Rozsiedliśmy się na kanapie, a Monika skoczyła do kuchni zrobić popcorn. Wtedy Rafał zrobił coś niespodziewanego. Przysiadł się do mnie, objął wpół i, z twarzą blisko mojej twarzy, zapytał, czy się z nim umówię. Byłam w takim szoku, że tylko otworzyłam usta, nie wiedząc, co odpowiedzieć. Wtedy Rafał rzucił: „w sumie, to podobasz mi się bardziej niż Monika…”

Kiedy moja przyjaciółka weszła do pokoju, Rafał zachowywał się, jakby nic się nie stało. Odsunął się ode mnie i przytulił Monię. Kiedy skończył się film, szybko się pożegnałam i uciekłam do domu. Od tamtej pory minęło kilka dni, a ja nadal nic nie powiedziałam Monice o tym zdarzeniu. Boję się, że się na mnie obrazi, że uwiodłam jej chłopaka. Że zamiast zostawić jego, zostawi mnie i urwie ze mną kontakt.

Co mam robić?