3 RZECZY, KTÓRYCH BOJĄ SIĘ SINGIELKI

Singielki boją się zaangażowania

Prawda stara jak świat i dotyczy szczególnie dziewczyn, które kiedyś zawiodły się na ukochanej osobie. Wejście w związek to dla wielu z nas poważny krok naprzód. A skoro ktoś raz się potknął, to w nosie ma kolejne potykania i zwyczajnie woli być sam. To nic dziwnego, taki strach jest normalny. Pytanie tylko, czy warto zamykać się na wszelkiej maści uczucia, ze względu na swoją przeszłość jedynie.


Singielki boją się ograniczeń

Dla wielu z nas związek to synonim więzienia, pod względem towarzyskim i kulturowym. To pewnie też wynika z przejść niektórych par, ale często jest narzucane stereotypowo. Więc jeśli jesteś singielką, a Twoja koleżanka tkwi w toksycznym związku, nie musisz się tym sugerować. Nie każdy chłopak jest zaborczy, nie każdy angażuje dziewczynę w każdą minutę swojego życia. Fajny związek nie jest rzeczą niemożliwą, wystarczy to dobrze wypracować, o ile trafi się na ciekawego chłopaka.


Singielki boją się braku zainteresowania

Wiele z nas ma luźne podejście do życia i ceni sobie zainteresowanie ze strony płci przeciwnej. Co jeśli jednak posiadanie chłopaka podziała na pozostałych osobników płci męskiej jak przysłowiowa płachta na byka? Co jeśli stracę zainteresowanie w oczach innych chłopców? – Na to pytanie należy sobie odpowiedzieć, czy bycie singielką, aby na pewno nie wpłynie na nasze życie równie podobnie.


Obecnie chłopaki obawiają się zagorzałych singielek. Warto to wypośrodkować, pobyć singielką i poznać kogoś w odpowiednim momencie, nie zamykając się na nowe znajomości.